10 Signs She’s Not Into You
„There’s nothing like the thrill of the chase.” – men everywhere
Ale w którym momencie zdajemy sobie sprawę, że nasz pościg naprawdę może być tylko pościgiem za dziką gęsią?
To powinno być oczywiste. Ale wielu mężczyzn przechodzi przez życie bezwstydnie marnując swoją energię na kobietę, która ma absolutnie zerowe zainteresowanie nimi.
Wszyscy tam byliśmy. Kobiety mogą być tak okrutne, kiedy marnują twój czas.
W ich obronie, rzucają kilka niezbyt subtelnych podpowiedzi, przyznając, że cię naciągają.
Jednakże, gdy piszę te słowa, jest jakiś facet, który ma zbyt wiele dumy, aby po prostu rzucić ręcznik i ukłonić się z wdziękiem w pościgu.
Nie bądź tym facetem. Oto 1o znaków ostrzegawczych, że ona po prostu nie jest w tobie, bracie:
Jednosłowne odpowiedzi
Ty: Jak minął ci dzień?
Ja: Dobrze.
Ty: Co robiłeś?
Ja: Pracowałem.
Bro, kobiety uwielbiają rozmawiać.
Jeśli ona nie rozmawia z tobą, rozmawia z kimś innym. Potraktuj to jako znak „stop” i nie kontynuuj.
2. Długi czas oczekiwania, aż ona do Ciebie napisze
Jesteśmy Millenialsami: Śpimy z naszymi telefonami tuż obok nas.
Jeśli ona potrzebuje dwóch godzin, aby odpisać, ona WAS zajęta… zajęta ignorowaniem ciebie.
Zakończ, póki jesteś do przodu, wielkoludzie.
Niezdecydowanie
Ty: So, when can I see you again?
Her: Soon.
We’ll See.
IDK, you tell me.
The all are code words for „never.” Po prostu odpuść sobie, bracie.
Kobieta wie 15 minut na pierwszej randce, czy ma jakiekolwiek zainteresowanie, aby zobaczyć cię ponownie, czy nie. Lub jeśli wasza dwójka jeszcze się nie spotkała, ma pomysł po pierwszej rozmowie.
Jeśli chce się z tobą spotkać ponownie, będą ostateczne odpowiedzi. Jeśli nie, złap wskazówkę.
Flakiness
Więc, powiedzmy, że ona rzeczywiście zgadza się wyjść. Ale „coś” wypada.
Tak, jasne, rzeczy się zdarzają. Ale potem, to się dzieje znowu.
„Coś” zawsze się pojawia. Bądźmy po prostu praktyczni.
Ona cię wystawia.
Zgodziła się wyjść na randkę na lunch. Z tego co wiesz, to nadal trwa. Ona nie zadzwoniła, nie pokazała się.
Jesteś w Noodles and Co. i zamówiłeś swoją zwykłą miskę maślanego makaronu. Byłeś nawet na tyle miły, aby pójść naprzód i zamówić jej Wisconsin Mac and Cheese, które powiedziała, że uwielbia, zakładając, że jest po prostu spóźniona.
30 minut mija, a ona nawet nie wysyła ci SMS-a, aby powiedzieć: „Hej, jestem spóźniona.”
Tekstujesz ją, ale nie ma odpowiedzi. Dzwonisz do niej i od razu trafia na pocztę głosową.
Po prostu się nie pokazuje. Po upewnieniu się, że nadal żyje i ma się dobrze, po prostu weź tę stratę i wrzuć ją do gry.
Kto do cholery pomija lunch w Noodles and Co.? Była nieobecna, a to niewybaczalne.
„LOL”
Przykro mi, ale ona nie uważa cię za zabawnego… w ogóle. „LOL” to tylko grzecznościowy śmiech.
Potrzebujesz „LMAO” – co najmniej – aby być autentycznie na coś.
Będziesz wiedział jak zabawna ona naprawdę Cię uważa z każdym dodatkowym „O” i płaczącym emoji.
„LOL”, jednakże, jest nie do przyjęcia.
„Hej”
„Hej” też nie jest do przecięcia. Jeśli ona myśli o tobie tak poważnie, jak ty o niej, będziesz potrzebował co najmniej dwóch dodatkowych „y”, jeśli ona naprawdę jest dla ciebie. Poziom podniecenia jest wszystkim.
Z pewnością, z czasem, jej zainteresowanie może wzrosnąć. Ona może nawet *gasp* text you first one day. Ale jeśli wydaje się, że ona po prostu przechodzi przez ruchy, aby „nie wydawać się wredną”, oszczędź sobie agonii i przetnij więzy.
„Hej” jest pewnym znakiem, że ona rzeczywiście przechodzi przez ruchy.
Ona mówi najbardziej oczywiste kłamstwa, tylko dlatego, że może.
Ty: So, what did you do this week?
Her: Ooooh, nothing. Po prostu się wyluzowałam. Nic nie robiłam.
Jej Instagram i Snapchat opowiadają jednak inną historię. I nie jest tak, że to ma znaczenie, czy coś robiła, czy nie.
Chodzi o to, że skłamała bez powodu.
Nie obchodziło jej nawet na tyle, żeby powiedzieć skomplikowane kłamstwo. Zasadniczo, nie obchodzi ją, co wiesz lub czego nie wiesz: Ty się nie liczysz, mój kolego.
Przyjmij to jako fakt i działaj odpowiednio.
Nigdy nie pisze pierwsza.
Ona po prostu gra trudną do zdobycia. Ona chce, żebyś dla niej pracował.
Albo tak ci się wydaje.
Wspólne zainteresowanie wymaga wzajemnego wysiłku. To nie są lata trzydzieste, a my nie piszemy listów.
Wysłanie tekstu zajmuje mniej niż pięć sekund.
Myślisz, że fakt, że nie jesteś wart pięciu sekund jej czasu oznacza, że ona po prostu cię testuje, co? OK, brachu.
Ona cię ignoruje.
Myślisz, że jest zajęta. Ale ja myślę, że jesteś głupi.
Może nie dostała twojego tekstu. Może ty jesteś głupi.
Jeśli nie dostała twojego tekstu, to kto go dostał?
Jeśli ona nawet nie tyle co uderza do ciebie z „Hej, jestem teraz zajęty”, to nie jesteś tym jedynym.