6 Low-Calorie IPAs Blind Tested & Reviewed
Kontekst
Low-Calorie IPA to już trend dla piwa rzemieślniczego w 2020 roku. Amerykańskie piwo rzemieślnicze jako całość przyjmuje ogromny cios w sprzedaży z powodu gwałtownego wzrostu popytu na twardy seltzer i twardą kombuchę, które oferują owocowe, lekkie alternatywy dla stereotypowych ciężkich, wypełniających piw rzemieślniczych. Session IPA to świetny trend, którego rozwój i upadek widzieliśmy na przykładzie Founder’s All Day IPA – jedynego piwa o długiej żywotności na rynku. W 2020 roku kilka browarów wprowadziło na rynek niskokaloryczne IPA, które pod każdym względem są takie same jak Session IPA, ale teraz mają oficjalne kalorie na etykiecie. W większości przypadków piwa rzemieślnicze nie zawierają żadnych informacji o wartościach odżywczych, ponieważ nie są one wymagane przez prawo. Makro browary, chociaż, zawarły kalorii przez lata na wybranych marek jako punkt sprzedaży. Michelob ULTRA jest prawdopodobnie najbardziej znanym piwem, które podkreśla swój niskokaloryczny status. Saint Archer, obecnie własność MillerCoors, podobno będzie prowadził reklamę Super Bowl dla ich Saint Archer Gold, lager z 95 kalorii.
Proszę zauważyć, że ta linia nie jest wyczerpująca, co jest dostępne na rynku amerykańskim dzisiaj. Goose Island’s So-Lo IPA, Lagunitas DayTime IPA i Avery Pacer IPA zostały pominięte, ponieważ The Full Pint koncentruje się na niezależnym piwie rzemieślniczym. Nie zamierzam, aby ta lista albo ogłosić najlepszy Low-Calorie IPA dostępne obecnie, ani nie chcę, aby niższe piwa oznaczone jako „złe”. Niektóre z tych piw, w zestawieniu ze sobą, okazały się przyjemniejsze, gdy testował je jeden recenzent. Dołożyłem wszelkich starań, by wyjaśnić, dlaczego dane piwo podobało mi się lub nie podobało w tym teście. Aby ograniczyć pewne uprzedzenia, test ten został przeprowadzony w ciemno, jak opisano poniżej.
Metody
Zebrałem sześć różnych piw, które spełniały moje kryteria: 1) gdzieś na oficjalnym opakowaniu w sklepie musiały być słowa „Calorie” lub „Cal” i albo „IPA” albo „Pale Ale”, oraz 2) ABV musiało być poniżej 5%. Jak dla mnie nie ma żadnej realnej różnicy między IPA, APA i Session IPA, gdy poziom alkoholu jest już poniżej 5%. Dopóki browar starał się sugerować, że piwo jest jednocześnie niskokaloryczne i chmielowe, spełniał kryteria tego testu. Piwo Swipe Light z Southern Tier nie zostało uwzględnione w tym teście, ponieważ reklamuje się ono jako „Refreshing Ale”. Nowe Neverending Haze firmy Stone spełnia wymogi ABV, ale nie jest reklamowane jako niskokaloryczne na puszce lub papierowym kartonie. W tym ślepym teście brały udział zarówno niskokaloryczne, jak i jasne IPA, ponieważ po prostu nie ma na rynku wystarczająco dużo rozproszonych niskokalorycznych IPA, żeby je w ten sposób rozdzielić.
Metody tej ślepej degustacji są identyczne jak mojej ślepej degustacji Oktoberfest. Piwa były schładzane do identycznej temperatury, a następnie podawane w ciemno w identycznych szklankach. Kieliszki oznaczono od 1 do 8 białą farbą. Piwa podawano po dwa na raz, nalewając około połowy piwa do szklanki w celu dokonania oceny. Po zakończeniu oceny odsłaniano piwa i dopasowywano numery do ich nazw. Do zdjęć tutaj, druga połowa każdego piwa była nalewana do szklanki. Jeśli była dostępna dodatkowa puszka piwa, to również ją wlewano do szklanki w celu wykonania zdjęć. Oceny dokonywano najpierw na zasadzie zaliczenia/niezaliczenia podstawowych kryteriów dla danego stylu. Następnie, piwa oceniane były wyłącznie pod kątem osobistej przyjemności, z wyszczególnieniem powodów. Dla przejrzystości należy zaznaczyć, że jedno z piw, które degustowałem w przeszłości: Odell’s Good Behavior.
Wyniki
Browar: Oskar Blues Brewery; Longmont, CO
Format: Puszka 12oz podawana w kieliszku do wina typu stemless
ABV: 4,0%
Kalorie: 100
Carbs: 5g
Protein: 0g
Fat: 0g
Świeżość: Puszka z 12/03/19 = 54 dni
Sekretny składnik: Brak
Ocenione jako wpis w ciemno #3, to co później zostanie ujawnione jako Oskar Blues one-y wyróżniało się pewnymi kwestiami smakowymi. Piwo miało ładną, mglistą, złotą barwę i skromną pianę. W aromacie otrzymaliśmy czerwony grejpfrut, wibrującą skórkę pomarańczową i ciasto anielskie. W miarę ogrzewania aromat przesunął się w stronę tortu urodzinowego i maślanego lukru. W smaku stęchlizna i aromaty, których można by się spodziewać po starym piwie, mimo skromnego wieku. Środek finiszu był mdły i seltzeropodobny, z pewną cierpkością, która pojawia się zawsze, gdy w parze z lekką goryczką nie ma cukru dla równowagi. Pamiętajcie, że tego typu problemy uwypuklają się podczas ślepych testów panelowych, gdy aktywnie porównujecie jedno piwo z kilkoma innymi. Prawie wszystkie piwa w tym panelu cierpiały z powodu problemu połączenia chmielowej i mineralnej goryczki bez słodowej bazy dla równowagi.
Perceived Specs for Oskar Blues one-y IPA
Bell’s Light Hearted Ale
Browar: Bell’s Brewery; Comstock, MI
Format: Puszka 12oz podawana w kieliszku do wina typu stemless
ABV: 3,70% (24 IBU)
Kalorie: 110
Carbs: 8.7g
Protein: 1.3g
Fat: 0g
Świeżość: Puszka 1/16/20 = 10 dni życia
Sekretny składnik: Brak
Oceniony jako ślepy wpis #6, Bell’s Light Hearted Ale był najdziwniejszym piwem z grupy. Pozostałe pięć ocenianych piw to delikatne, ultralekkie piwa o pięknych chmielowych aromatach i minimalnej goryczce. Bell’s Light Hearted Ale był ich zupełnym przeciwieństwem. Było to najciemniejsze i najbardziej klarowne piwo z całej grupy – o niemal bursztynowej barwie. Aromat był zbożowo-zbożowy i rustykalny, bez żadnych nut IPA – stylu, który wymaga sporego aromatu chmielowego. Moim zdaniem bliżej mu było do Cream Ale. Po zanurzeniu się w piwie okazało się, że Light Hearted jest wyjątkowo goryczkowe, z pikantnymi nutami chmielowymi, skórką cytrynową i rdzeniem cytrusów. Biorąc pod uwagę bardzo niską zawartość alkoholu i cukru, goryczka została mocno zaakcentowana i przeszła za burtę, tworząc szorstki smak w ustach. Choć nie oceniłem go wysoko w tej konkretnej sytuacji, doceniłem jego wyjątkowość i próbę stworzenia prawdziwego bona fide IPA.
Perceived Specs for Bell’s Light Hearted Ale
Odell Good Behavior
Browar: Odell Brewing Co; Fort Collins, CO
Format: Puszka 12oz podawana w kieliszku do wina bez łodygi
ABV: 4,0% (37 IBU)
Kalorie: 110
Węglowodany: 7g
Białko: 1,7g
Tłuszcz: 0g
Świeżość: Nieznana; Data przydatności do spożycia: 03/24/20
Sekretny składnik: Brak
Ocenione jako ślepy wpis #4, Odell Good Behavior nagrodził Cię pięknym, miękkim aromatem kumkwatu i mandarynki. W smaku piwo to było nieco wodniste i papkowate, o słabo zintegrowanych aromatach. Jego bardzo wytrawne ciało było momentami zakurzone i mineralne, a na finiszu utrzymywały się smaki kamienia i łupków. Piwo to plasuje się pośrodku stawki, gdyż nie wyróżnia się niczym szczególnym, ani dobrym, ani złym. Jest to jedyne piwo z tej grupy, którego próbowałem wcześniej.
Perceived Specs for Odell Good Behavior Crushable IPA
Dogfish Head Slightly Mighty
Browar: Dogfish Head Craft Brewery; Milton, DE
Format: Puszka 12oz podawana w kieliszku do wina bez łodygi
ABV: 4,0% (30 IBU)
Kalorie: 95
Carbs: 3,6g
Białko: 1g
Tłuszcz: 0g
Świeżość: Puszkowane 10/29/19 = 89 dni
Sekretny składnik: Monk Fruit Extract
Oceniane jako wpis w ciemno #5, Dogfish Head’s Slightly Mighty było łatwe do wybrania z grona. Po pierwsze, było to piwo dość stare, bo 89-dniowe – najświeższa partia, jaką udało mi się znaleźć w mojej okolicy. Wiek ten ujawnił się w aromacie. Slightly Mighty pachniało jak stare IPA: lepkie, momentami wręcz syropowate, z dodatkiem kukurydzy cukrowej. Ale wynagradzał też suszoną skórką pomarańczy, kumkwatem i passiflorą. W smaku Slightly Mighty miało ciało przypominające seltzer, a w ustach było bardzo suche. Jednak w tle wyczuwalna była jakaś niezwykła słodycz przypominająca aspartam, którą, jak zgaduję, musiał być ekstrakt z owoców mnicha, który jest podobny do liści stewii. Ogólnie rzecz biorąc, Slightly Mighty było najprostszym piwem z tej grupy, z dobrym miksem słodyczy i goryczki. Całość była dobrze zintegrowana i trzymała się kupy mimo wieku.
Perceived Specs for Dogfish Head Slightly Mighty Lo-Cal IPA
Firestone Walker Flyjack
Browar: Firestone Walker Brewing Co; Paso Robles, CA
Format: 12oz puszka podawana w kieliszku do wina stemless
ABV: 4,0% (25 IBUs)
Kalorie: 96
Carbs: 5g
Protein: 1g
Fat: 0g
Świeżość: Puszkowane 12/27/19 = 30 dni
Sekretny składnik: Brak
Oceniony jako blind entry #2, Firestone Walker’s Flyjack miał najlepszy aromat z grupy z intensywnymi owocami tropikalnymi. Był niemal śmierdzący, z przejrzałym jackfruitem i czerwonym mango. W smaku było jasne i orzeźwiające, z wyraźnymi posmakami mineralnymi. Podobnie jak pozostałe, było superlekkie, ale odczucie w ustach było lepsze, z minimalną ilością kredowych i papkowatych smaków. Było podobne, ale nieco ostrzejsze niż mój zwycięski wybór.
Specyfikacje postrzegane dla Firestone Walker Flyjack Hazy India Pale Ale
Deschutes WOWZA!
Browar: Deschutes Brewery; Bend, OR
Format: 12oz puszka podawana w kieliszku do wina stemless
ABV: 4,0%
Kalorie: 100
Carbs: 4g
Białko: 1,1g
Tłuszcz: 0g
Świeżość: Puszka z 12/04/19 = 53 dni
Sekretny składnik: Chicory Root sourced from Cosucra Farms in Warcoing, Belgium
Ocenione jako blind entry #1, WOWZA! ma rację. To piwo z łatwością zmiażdżyło konkurencję. WOWZA! smakuje jak lemoniada o smaku yuzu, a w ustach jest najdelikatniejsze i najbardziej orzeźwiające z całej grupy. Jest jasne, musujące, ultralekkie, ale nigdy nie było mdłe, wodniste czy papkowate, co jest częstym problemem w tej grupie. Profil podobny do Flyjacka z Firestone Walker, ale było nieco świeższe w smaku i miało unikalny, ostry smak, który odróżniał je od innych. Smakowało jak z dodatkiem owoców yuzu, ale ten szczególny smak jest najwyraźniej wynikiem połączenia użytych odmian chmielu, korzenia cykorii i zakwaszonego słodu. Ta lekka cierpkość sprawiła, że piwo wyróżnia się w dobry sposób: wychwytując piękne chmielowe aromaty i smaki, a jednocześnie pakując całość w tak poręczny, niskokaloryczny pojazd.
Specyfikacje Deschutes WOWZA! Lo-Cal Hazy Pale Ale
Podsumowanie
Lo-Cal IPA to styl, na który warto zwrócić uwagę w tym roku. Deschutes WOWZA! i Firestone Walker Flyjack to moje aktualne topowe propozycje dla bardziej nowoczesnych, hazy IPA w tym stylu. Dogfish Head’s Slightly Mighty Lo-Cal IPA było miłą niespodzianką, biorąc pod uwagę jego względny wiek i dystrybucję na terenie całego kraju. Dwa z pierwszej trójki użyły sekretnego składnika, aby dodać słodyczy, ale nie dodać kalorii. Moim zdaniem te dodatki były kluczowe dla zbalansowania smaku piwa. Ta grupa piw, w szczególności, cierpiała z powodu zbyt papierowego smaku, z niewystarczającą ilością ciała, aby zrównoważyć nawet łagodną goryczkę lub mineralne smaki przypominające kredę.
Największym szokiem, przynajmniej dla mnie, było Bell’s Light Hearted Ale. Jest to jedno z najbardziej oczekiwanych wydań tego roku i jest ono dziwne! Light Hearted Ale jest o tyle wyjątkowe, że było chyba jedynym piwem w grupie, które przypominało zwykłe IPA. Było zdecydowanie najbardziej goryczkowe, ale nie miało odpowiedniego ciała. Myślę, że konsumenci będą się domagać tego piwa, ponieważ jest ono prawie zbyt piękne, by mogło być prawdziwe, „3,7% wersja Two Hearted Ale!”? Ale moja wstępna reakcja jest taka, że potrzebuje ono trochę dopracowania.
* * *
The Full Pint to w pełni niezależna strona internetowa poświęcona dostarczaniu najwyższej jakości recenzji współczesnego piwa rzemieślniczego. Nasz zespół nie ma żadnych finansowych konfliktów interesów z przemysłem piwowarskim, aby zapewnić Wam jak najmniej stronnicze informacje w dzisiejszym świecie piwa rzemieślniczego. Prosimy o skorzystanie z poniższej sekcji komentarzy, w której można zamieścić ogólne uwagi na temat tego piwa i/lub naszej recenzji. Jeśli chciałbyś zobaczyć recenzję konkretnego piwa lub masz ogólne uwagi dotyczące recenzji, napisz na adres info(at)thefullpint.com. Więcej informacji o tym jak recenzujemy piwo znajdziesz tutaj.