Anonimowi Alkoholicy działa dla niektórych ludzi. Nowe badanie sugeruje, że alternatywy też.
Przez ostatnie kilkadziesiąt lat Anonimowi Alkoholicy i 12 kroków zdominowały leczenie uzależnień w Ameryce – szczycąc się milionami zwolenników i stając się standardową opcją w większości programów leczenia uzależnień w USA.
Nowe badanie wykazało jednak, że AA, oryginalny program 12 kroków i inne podobne nie muszą być jedyną odpowiedzią dla ludzi szukających grup wzajemnej pomocy, aby poradzić sobie z uzależnieniem od alkoholu.
Badanie, w skrócie, przyjrzało się, w jaki sposób ludzie zgłaszają wyniki w programach AA i 12 kroków w porównaniu z trzema największymi alternatywnymi grupami wzajemnej pomocy – Women for Sobriety, SMART Recovery i LifeRing. Stwierdzono, że te inne grupy radzą sobie mniej więcej tak dobrze jak programy 12 krokowe.
„To badanie sugeruje, że te alternatywy naprawdę są realnymi opcjami dla ludzi, którzy szukają wsparcia w zdrowieniu, a nie lubią AA z jakiegokolwiek powodu”, powiedziała mi Sarah Zemore, główna autorka badania.
Badania te nie są bynajmniej ostatnim słowem w tej kwestii – Zemore scharakteryzowała badanie jako początek głębszej oceny alternatyw AA.
Jest to jednak ważne. Było sporo badań na temat AA i 12 kroków przez lata, szeroko stwierdzając, że około jedna trzecia ludzi utrzymuje powrót do zdrowia z uzależnienia od alkoholu dzięki leczeniu 12 kroków, kolejna jedna trzecia dostaje coś z leczenia, ale nie wystarczająco dużo do pełnego wyzdrowienia, a kolejna jedna trzecia nie dostaje nic w ogóle.
Badacze od dawna podejrzewali, choć, że korzyści znalezione w 12 kroków programów leczenia nie są wyłączne do 12 kroków. Jak powiedział mi Zemore, „Korzyści płynące z grup 12 kroków nie są napędzane przez specyficzną filozofię 12 kroków lub przestrzeganie 12 kroków. Chodzi tu raczej o ogólne mechanizmy, takie jak motywacja do abstynencji i społeczne wsparcie dla abstynencji. Przypuszczalnie można je uzyskać poprzez uczestnictwo w alternatywach dla AA.”
Innymi słowy, te alternatywy mogłyby pomóc jednej trzeciej do dwóch trzecich ludzi, którzy nie dostają nic lub dużo z AA. To pomogłoby uporać się z dużym problemem zdrowia publicznego: W oparciu o dane federalne, ponad 20 milionów ludzi w USA ma zaburzenia używania substancji, a w tej grupie, ponad 15 milionów ma zaburzenia używania alkoholu. Samo nadmierne spożywanie alkoholu jest związane z 88 000 zgonów rocznie. Tak więc znalezienie odpowiednich rozwiązań tego problemu jest dosłownie kwestią życia lub śmierci.
Co wykazało badanie
Badanie, przeprowadzone przez Alcohol Research Group w Instytucie Zdrowia Publicznego w Kalifornii i opublikowane w zeszłym miesiącu w Journal of Substance Abuse Treatment, objęło ponad 600 osób z zaburzeniami używania alkoholu (AUD), które zostały podzielone według tego, w jakiej grupie wzajemnej pomocy głównie uczestniczyły. Badacze przeprowadzili kontrolę po sześciu miesiącach, a następnie po 12 miesiącach, mierząc zaangażowanie w grupy i różne wyniki dotyczące używania substancji, w tym abstynencję od picia i problemy związane z alkoholem.
Po uwzględnieniu kilku czynników badacze doszli do wniosku, że „, LifeRing i SMART są tak samo skuteczne jak grupy 12-stopniowe dla osób z AUD.”
„W zasadzie to tyle,” powiedział Zemore. „Byliśmy bardzo zainteresowani tym, czy wpływ zaangażowania na wyniki zdrowienia zależał od tego, w której grupie się było. I okazało się, że nie.”
W danych były pewne różnice. Osoby, które zgłosiły SMART jako swoją główną grupę, zdawały się mieć gorsze wyniki w używaniu substancji, a szanse na całkowitą abstynencję wśród członków LifeRing były niższe.
Może to mieć coś wspólnego z różnicami w celach zdrowienia. Na przykład, AA kładzie nacisk na całkowitą abstynencję od picia jako rozwiązanie problemu uzależnienia od alkoholu. Tymczasem grupy takie jak SMART i LifeRing mogą być bardziej przychylne idei członków, którzy ograniczają picie, ale nie rezygnują z niego całkowicie. Może to mieć wpływ na wyniki używania substancji, a zwłaszcza na wyniki abstynencji.
Dane z badań sugerują, że tak właśnie było: Kiedy badacze wzięli pod uwagę cele leczenia – czyli to, czy ludzie chcieli zobowiązać się do całkowitej abstynencji przez całe życie, czy nie – różnice między grupami 12-stepowymi, SMART i LifeRing zniknęły.
„To sugeruje, że ludzie mniej zaangażowani w całkowitą abstynencję przez całe życie częściej uczestniczą w SMART i LifeRing niż w grupach 12-stepowych” – powiedział Zemore. „To dlatego widzimy te powiązania między przynależnością do SMART i LifeRing na poziomie podstawowym a gorszymi wynikami zdrowienia, kiedy kontrolujemy zaangażowanie”. Dodała: „Ale chcę podkreślić, że te związki znikają, gdy kontroluje się cele zdrowienia.”
Znowu, to badanie nie jest ostatnim słowem. John Kelly, badacz uzależnień z Harvard Medical School, który nie brał udziału w badaniu, powiedział mi, że badanie to „ogólnie dobra wiadomość”, ale zaznaczył, że jest ono ograniczone przez swoją metodologię: Badanie opiera się na ankiecie internetowej, a nie na randomizowanej próbie, która jest zazwyczaj złotym standardem w badaniach. To mogło doprowadzić do potencjalnie tendencyjnych wyników – być może uczestnicy w określonych grupach rzadziej zgłaszali złe wyniki, na przykład.
A ponieważ jest to tylko jedno badanie, możliwe jest, że wyniki były tendencyjne w inny sposób. Przyszłe badania powinny zweryfikować te wyniki.
Jedną z trudniejszych rzeczy w tej linii badawczej jest to, że nie można zmusić ludzi do uczestnictwa w określonych grupach – dlatego badania, które losowo przypisują uczestników do AA, SMART, LifeRing lub Women for Sobriety mogą nie być łatwe do przeprowadzenia. Istnieją jednak sposoby, dzięki którym badacze mogliby obejść te problemy, takie jak wykorzystanie tylko tych uczestników, którzy są skłonni spróbować różnych grup i aktywne śledzenie ich losów, aby upewnić się, że rzeczywiście biorą w nich udział.
Kolejne ważne pytanie badawcze: dowiedzieć się, dlaczego dokładnie te grupy mogą pomóc ludziom pozostać wolnymi od alkoholu lub narkotyków. Istnieją dobre badania nad tym, jak działa AA, ale dobrze byłoby dowiedzieć się, czy SMART, LifeRing i Women for Sobriety działają w podobny sposób. To, jak powiedziała Zemore, będzie jednym z jej celów w przyszłych badaniach.
Dlaczego potrzebujemy alternatyw
W dyskusjach na temat leczenia uzależnień, AA i 12 kroków mają tendencję do wywoływania polaryzujących reakcji – niektórzy ludzie przysięgają na te programy, inni absolutnie ich nienawidzą.
Jest na to dobre wytłumaczenie: Badania pokazują, że leczenie 12 krokami może być tak samo skuteczne jak profesjonalne metody leczenia, takie jak terapia poznawczo-behawioralna, ale badania pokazują również, że 12 kroków nie działa dla każdego.
Jako jeden z przykładów, głośnym zarzutem wobec programów 12 kroków jest aspekt duchowy. Jest to duża część 12 kroków, z ostatnim krokiem nawet przywołującym „duchowe przebudzenie”. Dla ludzi, którzy nie są religijni lub uduchowieni, może to być bardzo odstręczające; jest to jeden z powodów, dla których SMART i LifeRing istnieją – mają one być świecką alternatywą dla 12 kroków.
Dobrą wiadomością jest to, że badania sugerują, iż aspekt duchowy nie wyjaśnia w pełni, dlaczego 12 kroków jest skutecznych dla niektórych ludzi. Zamiast tego, wydaje się, że inne cechy są równie, jeśli nie bardziej, ważne – takie jak wsparcie społeczne, które zapewniają spotkania AA i lekcje, które uczestnicy mogą odebrać na spotkaniach.
To od dawna prowadzi badaczy do podejrzeń, że alternatywne grupy wzajemnej pomocy mogą działać. Jeśli tak, to pozwoliłoby to niektórym ludziom chodzić na spotkania AA, jeśli wolą 12 kroków, podczas gdy inni mogliby znaleźć SMART, LifeRing, Women for Sobriety lub coś innego, co działa dla nich. Zasadniczo, każdy mógłby znaleźć rozwiązanie, które byłoby wykonalne.
Zapewnienie tych alternatyw zasadniczo przybliżyłoby leczenie uzależnień do innych rodzajów problemów medycznych. Jak powiedział mi wcześniej Keith Humphreys, ekspert ds. polityki narkotykowej na Uniwersytecie Stanforda, „Nie mamy niczego, co działa dla wszystkich. Jest bardzo niewiele miejsc w medycynie, gdzie tak jest.” Więc musi być tak wiele alternatyw, jak to tylko możliwe.
Stany Zjednoczone są dalekie od tego w tej chwili. Większość placówek leczniczych w Ameryce jest, według danych z ankiet i badań, przynajmniej częściowo oparta na 12 krokach – co czyni je jedyną opcją dla wielu ludzi. Chociaż istnieją alternatywy, takie jak SMART czy LifeRing, nie są one tak dostępne jak AA – i z pewnością nie są wbudowane w profesjonalne programy leczenia w taki sam sposób jak 12 kroków.
Jak powiedział mi Albert, pseudonim członka AA w Georgii, „Nie ma po prostu zbyt wielu szeroko reklamowanych dostępnych opcji”. AA i leczenie 12 krokami są „najbardziej znaną i najbardziej zalecaną opcją, więc to jest rodzaj tego, gdzie masz tendencję, aby iść.”
Badanie Zemore’a zaczyna obierać ten problem. Pokazując, że naprawdę mogą istnieć inne skuteczne opcje, badania dają nadzieję, że może istnieć lepsze – lub przynajmniej bardziej kompletne – rozwiązanie dla uzależnienia od alkoholu.
Aby dowiedzieć się więcej na temat badań nad AA i 12 krokami, przeczytaj wyjaśnienie Vox.
Miliony ludzi zwracają się do Vox, aby zrozumieć, co dzieje się w wiadomościach. Nasza misja nigdy nie była tak istotna, jak w tej chwili: wzmocnić pozycję poprzez zrozumienie. Darowizny finansowe od naszych czytelników są krytyczną częścią wspierania naszej pracy wymagającej dużej ilości zasobów i pomagają nam utrzymać nasze dziennikarstwo za darmo dla wszystkich. Pomóż nam zachować naszą pracę wolną dla wszystkich, dokonując wpłaty finansowej już od 3 dolarów.