Biografia Natalie Cole
Kiedy w 1991 roku ukazała się przełomowa płyta Natalie Cole Unforgettable: With Love ukazała się w 1991 roku, ta jazzowa kolekcja wyznaczyła nowy standard odkrywania na nowo Great American Songbook. Płyta, która zdobyła sześć nagród Grammy, w tym za album i płytę roku, przez pięć tygodni utrzymywała się na pierwszym miejscu i sprzedała się w ponad ośmiu milionach egzemplarzy w samych Stanach Zjednoczonych.
Jednak zamiast wykorzystać moment i w pośpiechu wydać drugi tom, Cole z rozmysłem zrobiła krok w tył, poświęciła się kilku innym wspaniałym projektom, w tym swojej porywającej autobiografii, i czekała, aż poczuje się gotowa, by powrócić do piosenek, które wypełniają jej serce i duszę. Wydany 9 września 2009 roku album Still Unforgettable zdobył dwie nagrody GRAMMY za najlepszy tradycyjny popowy album wokalny i najlepszy instrumentalny wokal akompaniujący. Przyniosła też Cole nagrodę NAACP Award dla Najlepszego Artysty Jazzowego.
„Czas jest wszystkim, a ja nie spieszyłam się, żeby nagrać taką płytę od razu” – mówi Cole. „Coś w tym wszystkim wydawało się jednak odpowiednim momentem. Nigdy nie ma gwarancji sukcesu, kiedy jesteś gotowy do wydania płyty – zwłaszcza takiej jak ta. Musisz kierować się swoim przeczuciem, ale nie chciałem bezwstydnie gonić za sukcesem Unforgettable: With Love, więc poczekałam.”
Nadal Unforgettable okazało się więcej niż warte czekania: współudział Natalie, DMI Music i Rhino/WEA, Cole z miłością owinęła swój niezrównany, giętki głos wokół 14 standardów. Na tym, 21. studyjnym albumie, Cole po raz pierwszy przejęła stery jako producent.
Tak jak z miłością współpracowała ze swoim zmarłym ojcem, legendarnym Natem „Kingiem” Cole’em, w pośmiertnym duecie przy tytułowym utworze na arcydziele z 1991 roku, tak tym razem spotkali się ponownie przy zachwycającym „Walkin' My Baby Back Home”, po raz pierwszy nagranym przez ojca Cole’a na początku lat 50.
„Jeśli miałby powstać kolejny 'duet' z tatą, czułem, że powinno to być coś bardziej kapryśnego, zabawnego i lekkiego” – mówi Cole. „Jednocześnie szukałem piosenki, która byłaby znana pewnemu typowi odbiorców. Myślę, że ta sprawdzi się równie dobrze. Jest urocza i pełna miłości między rodzicem a dzieckiem. Czuje się, jakby był tam ze mną. Jak to przebić?”
Jest tylko jeden sposób – otaczając „Walkin' My Baby Back Home” piosenkami, które są na równi z nimi, które są gwiazdami w swoich własnych prawach i mają bogatą i zróżnicowaną historię. Na Still Unforgettable, Cole spojrzała poza piosenki rozsławione przez jej ojca. „Postanowiłam zagłębić się w American Songbook i sięgnąć nie tylko po piosenki mojego ojca, ale także Franka Sinatry, Leny Horne, Sammy’ego Davisa Jr. i Peggy Lee. Teksty tych piosenek są o życiu. Jako piosenkarz, zabierają mnie i moją publiczność w zwycięską podróż.”
Still Unforgettable łączy ukochane klasyki, takie jak „The Best Is Yet to Come”, „Come Rain or Come Shine” i „Nice 'N' Easy” ze wspaniałymi piosenkami, które Cole odkrył po raz pierwszy, takimi jak „Coffee Time”, rekomendacja Tony’ego Bennetta. „Każda z tych piosenek była wyzwaniem do zaśpiewania, ponieważ oryginalne wykonania są tak ikoniczne. Trudno było znaleźć sposób, aby podejść do każdej z nich bez utraty esencji tego, co czyni je tak wspaniałymi” – mówi Cole.
W związku z tym Cole i jej współproducentka Gail Deadrick zwróciły się do najlepszych aranżerów, takich jak John Clayton, Patrick Williams, Nan Schwartz i Victor Vanacore, z których każdy oddał hołd oryginałom, tworząc jednocześnie coś nowego.
„To trochę sztuka wybrać piosenki, a następnie 'ożenić' je z odpowiednim aranżerem”, mówi Cole. Ona i Deadrick „siedzieli godzinami i rozmawiali o każdej piosence i o tym, dlaczego będzie ona pasować do osobowości i stylu danego aranżera. Potem siadaliśmy z każdym aranżerem i rozmawialiśmy o tym, co chcę osiągnąć, nawet o szczegółach, czy modulować tonację, czy jak piosenka powinna się zaczynać.”
Przed zdobyciem nagrody Grammy dla Najlepszego Nowego Artysty w 1975 roku, Cole przemawiała do fanów i krytyków swoją wszechstronnością jako piosenkarka R&B, popowa i jazzowa pierwszej klasy. Jej kanon obejmuje takie nr 1 jak „This Will Be (An Everlasting Love)”, „Inseparable”, „Our Love”, „I’ve Got Love on My Mind”, „Pink Cadillac” i „Miss You Like Crazy”. Ośmiokrotna zdobywczyni Grammy wciąż zadziwia swoją zręcznością wokalną i intymnym, świadomym sposobem operowania tekstem i melodią.
Te talenty będą widoczne, gdy Cole będzie kontynuowała trasę koncertową promującą Still Unforgettable: „Nadal kocham nagrywać i nadal kocham scenę, ale tak jak mój tata, mam największą frajdę, kiedy jestem przed tą wspaniałą orkiestrą lub przed tym potężnym big bandem.”
I tak jak wielu jej fanów, odnajduje piękno w tych piosenkach i mistykę, której brakuje w dużej części współczesnej muzyki. „Wielu autorów piosenek w dzisiejszych czasach wydaje się czuć, że muszą powiedzieć wszystko” – mówi. „Nie pozwalają słuchaczom na wyobraźnię. Wszystko jest tak obrazowe – nie ma żadnej tajemnicy”. „I odwrotnie, piosenki na Still Unforgettable sięgają głębiej do skarbnicy wielkiego amerykańskiego songwritingu, z tekstami i melodiami, które cię dotykają i koją, przemawiając do twojej intelektualnej strony, ale przede wszystkim przemawiając do twojego serca…”