Choroba wysokościowa w drodze do Clouds Rest
W niedzielę, 27 lipca, żona 37-letniego mężczyzny zadzwoniła do Centrum Łączności Alarmowej Yosemite, informując, że jej mąż ma problemy z oddychaniem. Para przybyła do Tuolumne Meadows (wysokość 8,600 stóp) w środę, 23 lipca. W sobotę, 26 lipca, pomimo lekko złego samopoczucia, badany wraz z żoną wyruszyli na jednonocną wycieczkę z plecakiem. Przez cały dzień wędrowali powoli. Stan badanego pogorszył się, ponieważ zaczął mieć trudności z oddychaniem. Tego wieczoru para rozbiła obóz w pobliżu stawu w drodze do Clouds Rest. Badany nadal czuł się bardzo źle, kaszlał plwociną i miał trudności z zasypianiem. W niedzielę rano próbowali wyruszyć w drogę powrotną. Jednak uczestnik, czując się jeszcze gorzej, nie był w stanie udźwignąć swojego plecaka. To właśnie w tym momencie jego żona wezwała pomoc. Na miejsce przybyła ekipa Tuolumne Meadows Search and Rescue, która oceniła pacjenta i stwierdziła, że wymaga on szybkiej ewakuacji. Podano mu tlen, ponieważ miał poważne trudności z oddychaniem, a terenowe urządzenia diagnostyczne wskazywały, że poziom nasycenia tlenem w jego krwi był nienormalnie niski. Zespół SAR zorganizował ewakuację pacjenta przy pomocy konia. Przez cały czas trwania akcji ratunkowej pacjent pozostawał pod tlenem. Pacjent został następnie przetransportowany z parku do szpitala w Bishop. Zdiagnozowano u niego zapalenie płuc i prawdopodobnie wysokogórski obrzęk płuc. Pozostał w szpitalu przez dwie noce.