Czy jakikolwiek produkt do pielęgnacji skóry na bazie retinolu może być naprawdę uznany za Czysty?
Tretinoina, retinol, palmitynian retinylu, retinaldehyd – jakkolwiek go opiszesz lub wyprowadzisz, kwas retinowy jest niekwestionowanym ulubieńcem dermatologii. Metabolit witaminy A zmienia ekspresję genetyczną, aby przyspieszyć obrót komórkowy i zwiększyć produkcję kolagenu; to najskuteczniejsze rozwiązanie, jakie mamy na pryszcze i zmarszczki.
Został również powiązany z nadwrażliwością na światło, tworzeniem się guzów nowotworowych i toksycznością reprodukcyjną.
„Powiązany” w sensie, nie udowodniono jednoznacznie, że powoduje, ale… w odpowiednich okolicznościach, może? Powiązany, tak jak parabeny są z rakiem piersi, a ftalany z zaburzeniami hormonalnymi – słaby, ale niepokojący związek, wystarczająco silny dla większości nowoczesnych marek, aby całkowicie zrezygnować z tych składników. Wiesz, jako środek ostrożności.
Nie żebyś koniecznie wiedziała to o retinoidach. Ze względu na całą sprawę dermatologiczno-dermatologiczną, dermatolodzy – i marki kosmetyczne, i redaktorzy kosmetyczni, i zwykli wielbiciele retinolu – mają tendencję do defensywy w obliczu rzekomych pułapek tej substancji. To zrozumiałe: Są to jedne z najlepiej przebadanych składników w pielęgnacji skóry, przynoszą zyski, a przede wszystkim działają. Naprawdę dobrze. Tak dobrze, że nawet „nietoksyczne” marki kosmetyczne zrzucają z siebie ryzyko i cieszą się z nagród.
Przypomnij sobie Credo. Mia Davis, „dyrektor ds. misji” firmy, uważa, że retinol ma „potencjalny wpływ na zdrowie”. Ale, ona mówi, „to dostarcza wyniki, które wielu klientów szukają.” Jeden z Credo bardziej nieustanne reklamy Instagram pcha „czystego retinolu” ze zbliżeniem baby-plump skóry i migający link do „shop now,” ale oferuje żadnej wzmianki o tym, co oddziela ten rzekomo czystej wersji z jego domyślnie brudne odpowiednik.
„To jest niejasne, co 'czyste' retinol będzie”, mówi Nneka Leiba, wiceprezes Environmental Working Group’s Healthy Living Program. Zauważa, że „czysty”, „naturalny” i „nietoksyczny” nie mają twardych definicji z Food and Drug Administration, więc to na każdej indywidualnej marki piękności (i konsumentów, dla tej sprawy), aby dowiedzieć się, co stanowi „bezpieczny” składnik dla siebie. Podczas procesu tworzenia polityki, Credo i jego koledzy otwarcie powołują się na bazę danych EWG Skin Deep Cosmetics Database, która ocenia składniki na podstawie ich toksyczności. Retinol może zajmować miejsca od sześciu do dziewięciu na dziesięć, co czyni go składnikiem „wysokiego ryzyka”. Dla porównania, ołów i formaldehyd – dwie niekwestionowane substancje toksyczne – otrzymują 10 punktów.
„Ogólna ocena produktu lub składnika w bazie Skin Deep jest obliczana na podstawie informacji pochodzących z prawie 60 zintegrowanych baz danych dotyczących toksyczności, przepisów i dostępności badań” – wyjaśnia Leiba. „Retinole otrzymują wysoką notę w Skin Deep, ponieważ badania rządowe wykazały, że w przypadku skóry wystawionej na działanie promieni słonecznych, te substancje chemiczne mogą zwiększać ryzyko wystąpienia zmian skórnych i innych uszkodzeń skóry.”
Prawdą jest, że EWG jest często nazywana „straszakiem” – ale nie jest to jedyna organizacja mająca zastrzeżenia do tego składnika. „Zarówno Unia Europejska jak i Kanada mają ograniczenia dotyczące retinolu,” Lindsay Dahl, SVP of Social Mission w Beautycounter, mówi Fashionista. „To nie jest tylko jedno badanie i nie chodzi tylko o to, że EWG ma wysoki wynik. Istnieje oczywiście wiele powodów, dla których Beautycounter zdecydował się umieścić retinol na naszej 'Nigdy Listy.'” Marka idzie tak daleko, aby lobbować Kongres dla ściślejszych regulacji.
Aby grać adwokata retinolu: Badania na jego skutków ubocznych są gorąco dyskutowane i w większości odrzucane przez ekspertów. „Jedno lub dwa pojedyncze badania wykazują pewien stopień powiązania u zwierząt, który jest ekstrapolowany i rozdmuchiwany poza proporcje,” mówi Dr. Steven Wang, dermatolog i założyciel Dr. Wang Herbal Skincare. „Nie zaobserwowaliśmy wzrostu ryzyka zachorowania na raka skóry w praktyce klinicznej” – dr Patricia Farris, dermatolog z Sanova Dermatology, opowiada Fashionista o tretinoinie (kwas retinowy na receptę, czyli aktywna witamina A, znana również jako Retin-A), tazarotenie i adapalenie (retinoidy na receptę lepiej znane odpowiednio jako Tazorac i Differin) oraz retinolu (alkoholowa postać witaminy A, obecnie dostępna bez recepty). Mówi się nawet, że niektóre pochodne leczą raka skóry – choć należy pamiętać, że w dermatologii przyczyna i lekarstwo często współistnieją. Sterydy, na przykład, mogą łagodzić lub zaostrzać zapalenie skóry, w zależności od dawki.
Jednym retinoidem, co do którego eksperci są zgodni, jest palmitynian retinylu, ester retinylu, który jest bardziej stabilny chemicznie niż retinol, a zatem łatwiejszy do zintegrowania z produktami do pielęgnacji skóry.
„W badaniach na myszach wykazano, że palmitynian retinylu zwiększa produkcję wolnych rodników w skórze w obecności promieniowania UV”, wyjaśnia dr Rajani Katta, autorka książki Glow: The Dermatologist’s Guide to a Whole Foods Younger Skin Diet”. Być może jest to nieco sprzeczne z intuicją, że palmitynian retinylu jest rutynowo stosowany w kremach przeciwsłonecznych – produktach zaprojektowanych w celu pochłaniania promieniowania UV – takich jak Neutrogena Sensitive Skin SPF 60. „Z tych powodów składnik ten znalazł się na wielu listach „nie”, ale ponieważ badania wykazały powstawanie guzów tylko wtedy, gdy obecne jest promieniowanie UV, niektórzy „czyści” sprzedawcy kosmetyków czują się dobrze, sprzedając go. Na przykład, krem na noc Goop Replenishing Night Cream zawiera palmitynian retinylu i jest dostępny w sklepach Credo i Net-a-Porter. (Wersję bez palmitynianu można również znaleźć na Goop.com). „Radzimy klientom, aby używali retinolu tylko w nocy” – mówi Davis, aby uniknąć obaw związanych ze zwiększonym ryzykiem raka skóry.
Nie oznacza to, że nie masz nic przeciwko stosowaniu Retin-A, Tazorac, Differin lub zwykłego retinolu wyłącznie w nocy. Oficjalna karta informacyjna kwasu retinowego ostrzega, że „może on przyspieszać potencjał nowotworowy słabo rakotwórczego światła z symulatora słonecznego”. Aby być po bezpiecznej stronie, pacjenci są poinformowani, aby „unikać lub zminimalizować ekspozycję na słońce.” Powiedziano im również, aby przerwać stosowanie w przypadku ciąży lub karmienia piersią, ponieważ retinoidy wchłaniają się do krwiobiegu i mogą powodować wady wrodzone. (Mieszkańcy Kalifornii otrzymują małe przypomnienie o możliwym zagrożeniu toksycznością rozwojową przy zakupie produktów z kwasem retinowym, opieka nad ostrzeżeniem Prop 65.)
Again, nie ma ostatecznych dowodów na to, że miejscowe retinoidy prowadzą do raka lub toksyczności reprodukcyjnej, ale dowody, które mamy są dość podobne do tych z parabenów. (Czytaj: Nie uzgodnione przez profesjonalistów, wymaga więcej badań.) Więc jaka jest różnica między potencjalnie toksycznymi parabenami – w dużej mierze unikanymi zarówno przez marki indie, jak i gigantów drogeryjnych jako środek ostrożności – a potencjalnie toksycznymi retinoidami?
Około 300 000 000 dolarów.
W 2016 roku było 1 249 141 recept wypisanych na tretinoinę. Przy średnim koszcie $214,66 każda, sama tretinoina umieszcza w przybliżeniu $267,316,174 w kieszeniach firm farmaceutycznych rocznie. I to jest tylko jeden retinoid. Biorąc pod uwagę dobrze udokumentowane i jakby zbyt bliskie dla komfortu relacje między „Big Pharma” a FDA (dział FDA, który zatwierdza nowe leki opioidowe otrzymuje 75% swoich funduszy od przemysłu opioidowego, jak donosi Guardian; dziewięciu z dziesięciu poprzednich komisarzy FDA przeszło do pracy dla głównych korporacji farmaceutycznych), rozsądnie jest przynajmniej zastanawiać się, dlaczego „nie przeprowadzono długoterminowych badań na zwierzętach w celu określenia potencjału rakotwórczego tretinoiny”, zgodnie z etykietą Rx tretinoiny.
Może dlatego, że niejednoznaczne badania pozostawiają miejsce na hojną interpretację (i hojne wypłaty)?
Odłóżmy na bok kapitalistyczne teorie spiskowe: Powiedzmy, że wszystkie te badania nad fotowrażliwością, rakiem i wadami wrodzonymi są rygorystycznie testowane i skutecznie obalane. Niektórzy nadal nie uważają retinolu za kandydata do „czystego” piękna z dwóch powodów: uczulenia i degradacji bariery ochronnej. „Wiedząc to, co wiemy na podstawie wyników badań, uważamy, że takie kwestie jak wrażliwość skóry są naprawdę ważne, aby o nich pomyśleć” – mówi Dahl. I tak, jak nauczyły nas „retinoidowe brzydale”, retinol i jego krewni specjalizują się we wrażliwości.
„Wszystkie retinoidy mogą powodować pewne 'retinoidowe zapalenie skóry' w ciągu pierwszych kilku tygodni stosowania”, wyjaśnia dr Farris. „Dermatolodzy nazywają ten trwający od dwóch do czterech tygodni proces 'retinizacją skóry'. Retinizacja może wiązać się z suchością, zaczerwienieniem, złuszczaniem, łuszczeniem się skóry, a nawet nasileniem trądziku. Niektórym użytkownikom to nie przeszkadza, zakładając, że złuszczanie w końcu odsłoni sprężystą, młodzieńczą skórę. (Zazwyczaj) tak się dzieje. Pytanie brzmi: czy ta sprężysta, młodzieńcza skóra jest z natury zdrowsza?
„Etosem naszej marki jest ochrona przed i minimalizowanie szkód wyrządzonych przez stres środowiskowy oraz optymalizacja zdrowia skóry i uważamy, że stosowanie retinoidów w ich skutecznym stężeniu w tym momencie byłoby sprzeczne z tym przekonaniem”, mówią Fashionista Porter Yates i Shani Van Bruekelen, założycielki linii kosmetyków do pielęgnacji skóry Ayond. Dlaczego? „Przeprowadzono badania, które pokazują, że retinoidy mogą osłabiać funkcję bariery ochronnej skóry.”
Dermatolodzy nie – i nie mogą – się z tym spierać. „Moim zdaniem korzyści dotyczą bardziej wyglądu skóry” – mówi dr Katta. „Związki zawarte w retinoidach mogą pomóc w zwiększeniu ilości kolagenu, ale nie są niezbędne dla zdrowej skóry. Najważniejszym czynnikiem w utrzymaniu zdrowej skóry jest kwestia ochrony i promocji.” Badania pokazują, że chociaż retinoidy ogólnie pogrubiają skórę, osłabiają barierę skórną, wbudowaną warstwę ochronną, która chroni przed inwazją patogenów i czynników środowiskowych oraz zatrzymuje wilgoć.
„Retinol zasadniczo zwiększa ilość kolagenu, więc pogrubia warstwę skórną, jak również naskórkową” – wyjaśnia dr Wang. „Osłabia jednak barierę skórną, dlatego dochodzi do łuszczenia, złuszczania, zaczerwienienia i podrażnienia.”
Bariera skórna, czyli warstwa rogowa, jest Ci zapewne dobrze znana. Jest ona domem dla Twojego mikrobiomu i płaszcza kwasowego, a dzisiejsza pielęgnacja skóry polega na jej odbudowywaniu – od stosowania probiotycznych produktów kosmetycznych, przez nadmierne złuszczanie, po oblewanie jej tłustymi olejami. „Widzę wielu pacjentów z zaburzoną funkcją bariery skórnej i jest to zdecydowanie duży problem w dermatologii, zwłaszcza że niektórzy z moich pacjentów próbują stosować 10-etapowe schematy pielęgnacji skóry, co prowadzi do podrażnień” – mówi dr Katta. „Jest to bardzo ważne, ponieważ uszkodzona bariera skórna po prostu nie chroni Cię tak dobrze. Możesz doświadczać zwiększonej utraty wilgoci, co prowadzi do wysuszenia skóry i w efekcie do stanu zapalnego. Możesz być również bardziej podatna na reakcje alergiczne na produkty nakładane na uszkodzoną barierę.”
Zgadza się, że retinoidy osłabiają barierę, przyspieszając obrót komórkowy i przedwcześnie zrzucając martwe komórki skóry (jest to w zasadzie rodzaj samo-złuszczania), ale niekoniecznie ma na to rozwiązanie. „To świetne pytanie” – mówi. „Niestety, nie mamy zbyt wielu danych, aby naprawdę dobrze na nie odpowiedzieć. Możliwe, że wzrost kolagenu i inne zmiany zachodzące w skórze mogą pomóc złagodzić ten efekt.”
Istnieje oczywiście inny sposób na złagodzenie tego efektu: zaprzestanie stosowania retinolu.
Pogląd, że nie należy szkodzić skórze, aby jej pomóc, zyskuje na popularności w społeczności związanej z pielęgnacją skóry, czego dowodem jest niedawny boom na bakuchiol. Alpyn Beauty Natural PlantGenius Melt Moisturizer, Herbivore Botanicals Bakuchiol Retinol Alternative Serum i linia Countertime firmy Beautycounter zawierają ten roślinny składnik, który został okrzyknięty „botanicznym botoksem” i „naturalnym retinolem” – nawet przez dermatologów.
W tym roku w British Journal of Dermatology opublikowano badanie porównujące bakuchiol z retinolem” – mówi dr Farris – „i okazało się, że są one równie skuteczne w poprawianiu zmarszczek i hiperpigmentacji. Krem z retinolem powodował więcej podrażnień; bakuchiol ma świetny profil tolerancji.” Nie jest on również związany z fotowrażliwością, nowotworami, toksycznością reprodukcyjną czy upośledzeniem bariery ochronnej. Innymi słowy: Bakuchiol można dokładniej nazwać „czystym”, bez względu na to, jak go zdefiniujesz.
Naturalne oleje z dzikiej róży i nasion marchwi wyłaniają się jako silni pretendenci do alternatywy dla retinolu; są one bogate w naturalnie występującą witaminę A, w przeciwieństwie do wyizolowanej w laboratorium witaminy A z kwasu retinowego (chociaż wyniki są znacznie bardziej subtelne). „Używamy wyciągu z rośliny Orobanche rapum, który znajduje się w naszym serum do twarzy Rock Rose i kremie na dzień Taos Blue” – dodają Yates i Van Bruekelen. „Wykazano, że zwiększa on odmłodzenie i ochronę komórek macierzystych”. Bonus: Wszystkie trzy mają dodatkową korzyść w postaci budowania bariery w górę, a nie zużywania jej.
I, jak to ujął Dahl: „Jeśli na rynku istnieją alternatywy, które mogą dać nam podobne lub nawet lepsze rezultaty, dlaczego mielibyśmy ich nie używać?”
Jeśli jesteś ciekawa tych alternatyw, w poniższej galerii zebraliśmy 12 kremów, kremów nawilżających, serum i olejków, które opierają się na alternatywach retinolu, aby zapewnić skórze pomocne korzyści. Kliknij, aby zobaczyć je wszystkie.
Uwaga: Od czasu do czasu używamy linków afiliacyjnych na naszej stronie. To w żaden sposób nie wpływa na nasze decyzje redakcyjne.
Nigdy nie przegap najnowszych informacji z branży mody. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.