Articles

Czy potrafisz dostrzec kontrabandę na tych zdjęciach rentgenowskich bagażu?

TSSA ma długą listę rzeczy, których nie można wnosić na pokład samolotu w dzisiejszych czasach. Nożyczki. Zapalniczki do papierosów. Samochodowe poduszki powietrzne. Kije bilardowe. I oczywiście pistolety, noże, bomby i inne rodzaje broni.

Jeśli leciałeś samolotem (lub śledzisz TSA na Instagramie), prawdopodobnie zastanawiałeś się, w jaki sposób funkcjonariusze ochrony lotniska, którzy skanują torby podręczne, szukają tych wszystkich zagrożeń jednocześnie. Prawdopodobnie zastanawiałeś się, jak dobrze wykonałbyś tę pracę. I – przyznajcie się – nieraz wyginaliście szyję, aby zerknąć na ich ekrany, próbując poznać zawartość czyjegoś bagażu podręcznego.

Teraz macie szansę przyjrzeć się temu z bliska: Powyższa galeria zawiera osiem zdjęć rentgenowskich bagażu, z których każdy zawiera jakąś kontrabandę, w tym broń palną (niektóre prawdziwe, niektóre fałszywe), noże i, najbardziej przebiegłe ze wszystkich, nadmierne ilości płynów i żeli.

ZAPISZ SIĘ JUŻ DZIŚ

Zapisz się do newslettera WIRED Daily.
Zapisz się na codzienny biuletyn i nigdy nie przegap najlepszych wiadomości z WIRED.

Simulscan, włoska firma oferująca komputerowe szkolenia z zakresu prześwietlania promieniami Roentgena, dała nam wgląd w proces prześwietlania, przekazując nam te zdjęcia. Prezes firmy Roberto Sergnese był ekspertem ds. bezpieczeństwa w Continental, PanAm i American Airlines przed założeniem firmy. Mówi on, że aby stać się biegłym w sprawdzaniu bagażu pod kątem kontrabandy, należy odpowiedzieć na trzy pytania: Czego szukasz? Jak to wygląda? Jak to wygląda na zdjęciu rentgenowskim?

„Nie musisz rozpoznawać wszystkiego, co znajduje się w torbie” – mówi Sergnese. To po prostu nie jest wykonalne. Sztuką jest wiedzieć, jakie są zagrożenia i jak je wykryć. Oznacza to na przykład, że należy wiedzieć, w jaki sposób terrorysta może skonstruować improwizowany ładunek wybuchowy. „Nikt nie przyjdzie z bombą jak w kreskówkach” – mówi.

Oczywiście, nie chciał powiedzieć, czego szukają agenci TSA i inni, powołując się, jak można się spodziewać, na bezpieczeństwo. Ale ostatecznie szukamy anomalii. Rzeczy, które nie wyglądają tak jak trzeba. I tu właśnie przydaje się doświadczenie: Im więcej zupełnie zwyczajnych toreb zobaczysz, tym łatwiej dostrzeżesz potencjalnie niebezpieczne odchylenia od normy.

W tym quizie nie masz tego doświadczenia, ani, przypuszczalnie, żadnego oficjalnego szkolenia. Masz jednak kilka zalet: Wiesz, że w każdym obrazie jest coś do znalezienia. Nie spędziłeś godzin na oglądaniu skarpetek, gaci i butelek szamponu nie większych niż 3,4 uncji w niekończącym się potoku. I nie masz rosnącej kolejki zdenerwowanych podróżnych, którzy niecierpliwią się, gdy patrzysz na ich rzeczy. Więc do dzieła.

Więcej wspaniałych historii WIRED

  • PHOTO ESEJ: Spektakularne cuda europejskich bibliotek
  • Musimy porozmawiać o zakończeniu Avengers: Infinity War
  • Umierający naukowiec i jego nieuczciwa próba szczepionki
  • Elon Musk z Tesli grozi, że stanie się odpowiedzialnością
  • Facebook właśnie zatrudnił następnego Marka Zuckerberga

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *