Articles

Frontiersman Davy Crockett zginął w bitwie lub został zastrzelony jako więzień

Davy Crockett w bitwie o Alamo.

Q: Wydaje mi się, że przypominam sobie, że czytałem w encyklopedii z lat 50-tych, że wbrew popularnej historii Davy Crockett nie zginął podczas walk o Alamo. Zamiast tego, został wzięty do niewoli przez meksykańskiego gen. Santa Annę i rozstrzelany sześć dni później. Czy ta historia ma dziś jakieś podstawy?

Ed Welling, z Collinsville

A: Podczas gdy dokładne okoliczności śmierci Crocketta są nadal dyskutowane, wydaje się jasne, że sławny człowiek pogranicza rzeczywiście zginął w Alamo 6 marca 1836 r., a historia, którą pamiętasz zasługuje na zestrzelenie jako całkowita fabrykacja.

Kliknij, aby zmienić rozmiar

To powiedziawszy, Crockett być może nie zginął tak bohatersko, jak Hollywood kazałoby nam wierzyć. Jestem pewien, że ci z nas, którzy są w pewnym wieku, nigdy nie zapomną bajki Walta Disneya, w której Crockett do samego końca bił meksykańskich żołnierzy swoją wierną strzelbą Old Betsy. Nieustraszony John Wayne w filmie z 1960 roku wrzucił pochodnię do prochowni, gdy umierał.

Prawdę mówiąc, istnieją co najmniej dwa konta, które wydają się potwierdzać wersję Disneya, choć pojawiły się one dziesiątki lat po fakcie i być może zostały upiększone, aby wzmocnić wizerunek narratora. Na przykład, w 1889 roku, Felix Nuñez, który twierdził, że był na bitwie, powiedział San Antonio Express:

„(Crockett) najwyraźniej miał zaczarowane życie. Z wielu żołnierzy, którzy celnie w niego celowali i strzelali, żaden nigdy go nie trafił. Wręcz przeciwnie, nigdy nie chybił. Fakt ten zauważył porucznik, który wszedł za mur. Rzucił się na niego i zadał mu śmiertelny cios mieczem, tuż nad prawym okiem, co powaliło go na ziemię i w jednej chwili został przebity nie mniej niż dwudziestoma bagnetami.”

Mniej dramatyczne relacje zdają się jednak wskazywać, że walcząc dzielnie, Crockett zginął w samym środku bitwy. Susanna Dickinson, żona amerykańskiego oficera, powiedziała, że Crockett zginął podczas szturmu, podczas gdy Joe, urodzony w Ameryce niewolnik gen. Williama Travisa, twierdził, że widział Crocketta leżącego martwego z ciałami zabitych meksykańskich żołnierzy wokół siebie.

Niemniej jednak historia o śmierci w bitwie została postawiona na głowie w 1955 roku, gdy rzekomy dziennik meksykańskiego pułkownika José Enrique de la Peña został opublikowany w języku angielskim. Nie dziwi więc fakt, że wywołał on falę szoku, ponieważ de la Peña, który był z Santa Anną podczas oblężenia, twierdził, że Crockett poddał się, zanim został stracony na miejscu.

„Siedmiu mężczyzn przeżyło ogólną rzeź i pod ochroną generała Castrillóna zostało przyprowadzonych przed Santa Annę. Wśród nich był jeden wielkiej postury, o dobrych proporcjach… Był to przyrodnik David Crockett … Santa Anna odpowiedział na interwencję Castrillóna w imieniu Crocketta gestem oburzenia i, zwracając się do najbliższych mu żołnierzy, nakazał jego egzekucję.”

W tamtym czasie wielu odrzucało to nowo opublikowane angielskie tłumaczenie jako chwyt reklamowy, w momencie gdy czapki ze skóry słoniowej znikały z półek dzięki popularności miniserialu Disneya z Fessem Parkerem. Ale tu jest dziwna rzecz: kiedy historycy zaczęli badać twierdzenia de la Peña, zaczęli odkrywać więcej dowodów, które go wspierały.

Ale nie wymieniając Crocketta, gen. Sam Houston napisał w liście z 11 marca 1836 r.: „Po zdobyciu fortu, siedmiu mężczyzn poddało się i wezwało Santa Annę i (miłosierdzie). Zostali zamordowani z jego rozkazu”. Podobnie historia z 9 lipca w Morning Courier & New York Enquirer zaoferował takie konto:

„Sześciu Amerykanów zostało odkrytych w pobliżu muru jeszcze niezdobytego. Zostali otoczeni i generał Castrillón nakazał im się poddać, co uczynili pod obietnicą ochrony.” Niezrażony „David Crockett” odważnie stanął przed gen. Santa Anna, patrząc mu „niezłomnie w twarz”. „Sir, oto sześciu jeńców, których wziąłem żywcem; jak mam się nimi posługiwać?” Manuel Fernandez zapytał swego dowódcę. Santa Anna spojrzał z wściekłością na Castrillóna, odpowiadając: „Czy nie powiedziałem ci wcześniej, jak masz się nimi posługiwać? Dlaczego mi je przynosisz?”. Kilku młodszych oficerów rzuciło się na Crocketta i innych, zagłębiając swoje miecze w „piersi bezbronnych więźniów”. Na przykład, około trzy tygodnie po bitwie, pasażerowie szkunera Comanche powiedzieli New Orleans Post-Union, że „Crockett i inni próbowali się poddać, ale powiedziano im, że nie ma dla nich litości”.

Tak więc, gdzieś w tych wszystkich relacjach prawdopodobnie leży prawda, ale nigdzie nie wskazują one, że Król Dzikiej Granicy dożył kolejnego dnia.

Dzisiejsze ciekawostki

Jaki stan w 2013 roku ostatecznie oficjalnie ratyfikował 13 Poprawkę, która zakazywała niewolnictwa?

Odpowiedź na sobotnią ciekawostkę: W 1874 roku chemik Charles Romley najwyraźniej stał się pierwszą osobą, która zsyntetyzowała diacetylomorfinę w swoim laboratorium w szpitalu St. Mary’s Hospital w Londynie. Jednak po przeprowadzeniu kilku eksperymentów z nowym lekiem, porzucił go.

Too bad they didn’t let it die.

Ćwierć wieku później, chemik Felix Hoffman wskrzesił lek, gdy próbował wyprodukować kodeinę dla firmy Bayer w Niemczech. Okazało się, że jest on znacznie silniejszy niż morfina, więc firma najwyraźniej zdecydowała się na jego wprowadzenie. Po przeprowadzeniu testów na zwierzętach i ludziach, Bayer przedstawił go na Kongresie Niemieckich Przyrodników i Lekarzy jako cudowny lek, który był 10 razy bardziej skuteczny niż kodeina jako syrop na kaszel i lepszy środek przeciwbólowy niż morfina.

Narkotyk został oznaczony znakiem towarowym „Heroina”, najwyraźniej dlatego, że badani mówili, że narkotyk sprawiał, że czuli się „heroisch” (bohaterscy). W ciągu zaledwie kilku miesięcy Heroina firmy Bayer stała się światowym hitem. Tylko w ciągu pierwszego roku Bayer wyprodukował tony tego narkotyku, który był sprzedawany w 23 krajach jako lek na kaszel, tabletki, eliksiry – a nawet sole heroiny.

Ale ponieważ liczba uzależnionych od heroiny szybko wzrosła, Bayer zaprzestał produkcji w 1913 roku na rzecz produktu, który dziś znamy najlepiej – aspiryny. Zdjęcie firmowej butelki można znaleźć, wyszukując heroinę na stronie www.todayIfoundout.com.

Roger Schlueter: 618-239-2465, @RogerAnswer

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *