Articles

Is Grass-Fed Beef Really Better For The Planet? Here’s The Science

Krowy pasą się na polu trawiastym na farmie w Schaghticoke, N.Y. Ruch oparty jest na idei rolnictwa regeneracyjnego. John Greim/LightRocket via Getty Images hide caption

toggle caption

John Greim/LightRocket via Getty Images

Krowy pasą się na polu trawy na farmie w Schaghticoke, N.Y. Ruch oparty jest na idei rolnictwa regeneracyjnego.

John Greim/LightRocket via Getty Images

Dla świadomych ekologicznie mięso stanowi kulinarne wyzwanie. Jego produkcja wymaga dużej ilości ziemi i zasobów wodnych, a przeżuwacze, takie jak krowy i owce, są odpowiedzialne za połowę wszystkich emisji gazów cieplarnianych związanych z rolnictwem, według World Resources Institute.

Dlatego wielu naukowców wzywa do ograniczenia spożycia mięsa na świecie. Ale niektórzy zwolennicy twierdzą, że istnieje sposób na jedzenie mięsa, który jest lepszy dla planety i lepszy dla zwierząt: wołowina karmiona trawą.

Ale czy wołowina karmiona trawą jest naprawdę bardziej ekologiczna niż wołowina z chowu zamkniętego? Przyjrzyjmy się nauce.

Jaka jest różnica między wołowiną karmioną trawą a paszą?

Cielęta z chowu wolnowybiegowego zaczynają życie na pastwisku z krową, która je urodziła. Są odsadzane po sześciu do dziewięciu miesiącach, a następnie wypasane jeszcze trochę na pastwisku. Następnie są „wykańczane” przez około 120 dni na wysokoenergetycznej kukurydzy i innych ziarnach w paszarni, szybko przybierając na wadze i tworząc tłustą, marmurkową wołowinę, którą lubią konsumenci. W wieku około 14 do 18 miesięcy są one wysyłane do uboju. (Jedną z wad systemu paszowego, jak donosiliśmy, jest to, że dieta kukurydziana może prowadzić do ropni wątroby u bydła, dlatego zwierzęta, które ją jedzą, otrzymują antybiotyki jako część ich paszy.)

W scenariuszu karmionym trawą i wykończonym, bydło spędza całe życie na trawie. Ponieważ ich pasza jest znacznie mniej energetyczna, są one wysyłane do uboju później – między 18 a 24 miesiącem życia, po okresie końcowym, nadal na trawie, 190 dni. Ich waga przy uboju wynosi średnio około 1200 funtów w porównaniu do około 1350 funtów dla zwierząt z chowu zamkniętego.

Jaki jest argument środowiskowy dla wołowiny karmionej trawą?

Ruch karmiony trawą opiera się na dużej idei, jeden znany jako rolnictwa regeneracyjnego lub zarządzania holistycznego. Utrzymuje ona, że populacje przeżuwaczy są kluczowe dla zdrowego ekosystemu.

Pomyśl o hordach bizonów, które kiedyś przemierzały prerie. Ich obornik zwracał składniki odżywcze do gleby. A ponieważ zwierzęta te pasły się na trawie, ziemia nie musiała być orana, aby zasiać kukurydzę na paszę, więc głęboko zakorzenione trawy, które zapobiegają erozji, rozkwitały. Gdyby te ikoniczne stada nadal istniały w latach 30-tych, argument mówi, że pomogłyby zapobiec katastrofie Dust Bowl.

Czwarte pokolenie ranczera z Oregonu, Cory Carman, prowadzi hodowlę bydła mięsnego karmionego trawą na obszarze 5000 akrów, gdzie wypas jest kluczem do przywrócenia równowagi ekosystemu. „Zwierzęta hodowlane są niesamowitym narzędziem w promowaniu zdrowia gleby” – mówi. „Im dłużej można prowadzić wypas bydła na pastwisku, tym bardziej może się ono przyczynić do regeneracji ekosystemu.

Przywrócenie bydła i innych przeżuwaczy na ziemię na całe ich życie może przynieść wiele korzyści, według organizacji takich jak Savory Institute, w tym przywrócenie różnorodności mikrobiologicznej gleby i uczynienie jej bardziej odporną na powodzie i susze. Może to zwiększyć zawartość składników odżywczych i smak zwierząt hodowlanych i roślin. A ponieważ trawy wychwytują dwutlenek węgla atmosferycznego, system karmiony trawą może również pomóc w walce ze zmianami klimatu. Ale wymaga to więcej ziemi, aby wyprodukować taką samą ilość mięsa.

Jak mówi Shauna Sadowski, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w jednostce operacyjnej ds. produktów naturalnych i organicznych w General Mills, „Nasz obecny model jest modelem wydobywczym, który pozostawił nasze środowisko w stanie degradacji – zniszczona gleba, zanieczyszczona woda. Musimy zmienić cały paradygmat, aby wykorzystać naturalne procesy ekologiczne do gromadzenia składników odżywczych i budowania gleby.”

Który rodzaj wołowiny ma mniejszy ślad środowiskowy?

To skomplikowane.

Aby zmierzyć wpływ systemu rolniczego na środowisko, naukowcy opierają się na badaniach znanych jako oceny cyklu życia (LCA), które biorą pod uwagę zasoby i zużycie energii na wszystkich etapach.

W przeszłości wiele badań wykazało niższe emisje gazów cieplarnianych związanych z systemem paszowym. Jednym z powodów jest to, że krowy karmione trawą wolniej przybierają na wadze, więc produkują więcej metanu (głównie w postaci beknięć) w ciągu dłuższego życia.

Paige Stanley, badaczka z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, mówi, że wiele z tych badań ma priorytet wydajności – wysokoenergetyczna pasza, mniejszy ślad na ziemi – jako sposób na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych. Im większe zwierzę i im krótsze jego życie, tym mniejszy jego ślad. Ale dodaje: „Dowiadujemy się, że istnieją inne wymiary: zdrowie gleby, węgla i zdrowia krajobrazu. Oddzielanie ich od siebie jest dla nas niekorzystne”. Ona i inni badacze próbują dowiedzieć się, jak włączyć te czynniki do analizy LCA.

Stanley współautorem niedawnego badania LCA, prowadzonego przez Jason Rowntree z Michigan State University, który znalazł węgla-łapanie korzyści z podejścia karmionego trawą. Inne niedawne badanie LCA, dotyczące holistycznie zarządzanych pastwisk White Oak Pastures w Georgii, wykazało, że gospodarstwo o powierzchni 3200 akrów przechowuje w trawach wystarczającą ilość węgla, aby zrównoważyć nie tylko wszystkie emisje metanu z bydła karmionego trawą, ale także znaczną część całkowitych emisji gospodarstwa. (To ostatnie badanie zostało sfinansowane przez General Mills.)

Linus Blomqvist, dyrektor ds. ochrony przyrody, żywności i rolnictwa w Oakland, Calif.-z siedzibą Breakthrough Institute, jednak broni wykończenia paszociągu, wskazując, że różnica między tymi dwoma systemami jest tylko ostatnia trzecia część życia bydła karmionego trawą. Czy dodatkowa ilość czasu pastwiska sekwestruje tyle węgla, że równoważy przewagę paszy? „Nie mamy na to zbyt dobrych dowodów” – mówi. Alison Van Eenennaam, specjalistka w dziedzinie genomiki zwierząt i biotechnologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis, twierdzi, że żywienie bydła trawą ma więcej sensu w kraju takim jak Australia, który ma umiarkowany klimat, duże połacie użytków zielonych i nie ma pasa kukurydzy. Ale w USA, który ma pas kukurydzy, która cierpi z powodu zimnych zim, ona wierzy ziarna wykończenia jest bardziej wydajny sposób produkcji wołowiny.

Co prowadzi nas do naszego następnego punktu.

Czy wiesz skąd pochodzi Twoja wołowina karmiona trawą?

Około 75% do 80% wołowiny karmionej trawą sprzedawanej w Stanach Zjednoczonych jest uprawiana za granicą, z Australii, Nowej Zelandii i części Ameryki Południowej, według raportu z 2017 roku Stone Barns Center for Food and Agriculture. Kraje te mają przewagę „ogromnych obszarów użytków zielonych, niskiego wkładu wołowiny, która nie jest wykończona na wysokim poziomie i jest bardzo tania”, mówi Rowntree – nawet z kosztami wysyłki przez pół świata. Większość tego, co pochodzi z Australii, to mielona wołowina, a nie steki, ponieważ końcowy rezultat ich procesu wykańczania jest zazwyczaj twardy.

Wielu amerykańskich klientów, którzy chcą wspierać lokalną żywność są prawdopodobnie nieświadomi zagranicznego pochodzenia większości wołowiny karmionej trawą. Zgodnie z prawem, jeśli mięso jest „przetworzone” lub przechodzi przez zakład kontrolowany przez USDA (wymóg dla całej importowanej wołowiny), może być oznakowane jako produkt z USA.

„Ale czy to przynosi korzyści amerykańskiemu rolnikowi?” pyta Rowntree, porównując ten rynek do przemysłu owczarskiego, „który stracił na rzecz importu z Australii i Nowej Zelandii.”

Popularność wołowiny karmionej trawą wciąga na rynek również międzynarodowe firmy z siedzibą w USA, co spowoduje dalszy spadek cen. Przetwórca mięsa JBS USA ma teraz linię karmioną trawą, Tyson Foods planuje program karmienia trawą w Teksasie, a na początku tego roku Perdue ogłosiło, że wchodzi na rynek.

Który system jest lepszy dla dobrostanu zwierząt?

Dla wielu zwolenników karmienia trawą, jest to jeden z głównych powodów przejścia na wołowinę karmioną trawą. W końcu krowy wyewoluowały, aby żyć w ten sposób. W związku z tym, że krowy wyewoluowały w ten sposób, jest to jeden z głównych powodów, dla których warto przejść na wołowinę karmioną trawą. Ale dodaje: „Zarządzanie bydłem na pastwisku w systemie wykańczania trawą jest dla mnie uosobieniem dobrostanu zwierząt”.

Nancy Matsumoto jest dziennikarką z siedzibą w Toronto i Nowym Jorku, która pisze o zrównoważonym rozwoju, żywności, sake i kulturze japońsko-amerykańskiej. Więcej jej prac można przeczytać tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *