Articles

Lokalni dziennikarze o swoich historiach z 2020 roku, które miały największy wpływ

W słowniku prawdopodobnie nie ma wystarczającej liczby słów, aby opisać rok 2020. Jedno jednak wydaje się wybijać ponad wszystkie inne, a jest nim wpływ.

Z liczbą ofiar śmiertelnych w Stanach Zjednoczonych, która przekroczyła 300 000, nie ma wątpliwości, że pandemia koronawirusa zajęła w tym roku miejsce w czołówce historii. Lokalni dziennikarze w całym kraju zajmowali się wirusem i nie tylko. Chcieliśmy usłyszeć od lokalnych dziennikarzy o najbardziej znaczących historiach, nad którymi pracowali w tym roku. Więc zapytaliśmy. Poniżej kilka z ich odpowiedzi, a być może także inspiracja dla dziennikarzy czytających to.

Następujące historie zostały lekko zredagowane dla jasności.

Ponad rok temu, Departament Więziennictwa w Montanie po cichu zdecydował o zaprzestaniu wydawania publicznych zawiadomień o śmierci więźnia lub kuratora w areszcie departamentu. Dowiedzieliśmy się o tym po tym, jak dowiedzieliśmy się, że więzień zmarł na skutek pozwu, w którym twierdził, że był molestowany seksualnie przez personel więzienny, a jego śmierć nie została zgłoszona. Po złożeniu wniosku o udostępnienie akt w celu uzyskania podstawowych informacji, okazało się, że 20 osób zmarło od czasu, gdy agencja przestała publicznie potwierdzać ich zgony. Do końca miesiąca agencja zmieniła kurs i założyła stronę z listą zgonów w areszcie.

Warto zauważyć: Żaden ze zgonów w czasie tego raportu nie był związany z COVID, zgodnie z aktami zgonu, które otrzymaliśmy z departamentu i poprzez nasze własne prośby. Te zgony zaczęły się w październiku. Nadal prosimy o każdy akt zgonu dla więźniów i kuratorów, którzy zmarli w areszcie stanowym. – Seaborn Larson, reporter ds. sądownictwa karnego dla Missoulian w Montanie

Skupiając się na firmach należących do mniejszości, stymulujemy zmiany

Nasza seria – nazwana Kolorem Publicznych Pieniędzy – bezpośrednio doprowadziła Gov. Charlie Baker stworzył nową agencję stanową do zarządzania/ulepszania wydatków państwa z firmami należącymi do mniejszości.

Pełna seria jest tutaj, ale w skrócie –

Po pierwsze ustaliliśmy, że wartość wydatków państwa z firmami należącymi do mniejszości spadła w ciągu ostatnich 20 lat (skorygowana o inflację). Następnie ustaliliśmy, że podczas administracji Bakera, stan zaczął fałszować te liczby, biorąc kredyt na wiele rzeczy, które nie są w rzeczywistości „wydatkami” agencji stanowych.

To są rzeczy, na które gubernator bezpośrednio odpowiada w swoim oświadczeniu z 3 listopada. 3 jest bezpośrednią odpowiedzią, ale nasze historie ujawniły również, że Steamship Authority – który prowadzi promy do Martha’s Vineyard – nie zatrudnił czarny biznes w latach i że uniwersytety w stanie dużo mówić o różnorodności studentów, ale ogólnie wydają około 2% swoich budżetów z mniejszościowych firm.

Spodziewamy się więcej rozwoju na tych frontach, ponieważ jesteśmy świadomi, że nasze historie wygenerowały wiele rozmów w tych korytarzach, ale nie może twierdzić, bezpośredni wpływ z tych jeszcze. Ale najwyraźniej pomogliśmy wytyczyć nową ścieżkę dla rządu stanowego; będziemy nadal obserwować, czy przynosi ona rezultaty. – Paul Singer, redaktor śledczy GBH News Center for Investigative Reporting

Historia pomaga w napływie datków

W ramach mojej pracy freelancera w CBS Miami wyprodukowałem reportaż w 25. rocznicę śmierci 9-letniego Jimmy’ego Ryce’a. Skupiliśmy się na Programie Bloodhound Fundacji Jimmy’ego Ryce’a i na tym, jak zebrali pieniądze, aby przekazać psy organom ścigania na całym świecie. Wywiad z Donem Ryce’em przeprowadziłem przez Zoom, mniej więcej trzy tygodnie przed rocznicą uprowadzenia i zamordowania Jimmy’ego. Historia wyemitowana wiele razy w tygodniu 11 września, i niestety to miał być ostatni wywiad Dona, jak zmarł na 3 października.

Fundacja dała mi znać, że nie tylko ta historia uczyniła Don dumny i szczęśliwy, ale że wygenerował kilka tysięcy w darowiznach, w czasie, gdy były one opóźnione. Don powiedział, że wie, iż ta historia przetrwa jako spuścizna Jimmy’ego, daleko poza nim. – Andi Phillips, niezależna dziennikarka w Miami

Niestabilna historia otwiera rozmowę o rasie

Moim zdaniem moja reporterka, Megan Alley, napisała najważniejszą historię roku w The Clermont Sun w czerwcu, w szczytowym momencie protestów Black Lives Matter, „Motorcycle gangs' incite violence at Bethel Black Lives Matter demonstration”. Oprócz tego, że inne podmioty informacyjne zwróciły uwagę na jej pracę – organizacje takie jak BuzzFeed, nasza lokalna stacja NPR i Solutions Journalism Network – historia Megan miała największy wpływ na naszą społeczność w tym roku, ponieważ otworzyła rozmowę na temat rasy w małej, wiejskiej i politycznie czerwonej społeczności Bethel, Ohio. Megan, która była jedyną reporterką na miejscu protestów, uchwyciła tę historię w najbardziej wyjątkowy i dokładny sposób właśnie dlatego, że jako reporterka małej gazety lokalnej, oczywiście byłaby jedyną osobą relacjonującą wydarzenia w małym miasteczku.

Dla wielu mieszkańców zarówno Bethel, jak i szerszego obszaru hrabstwa Clermont, nie sądzę, że spodziewali się, że podskórne dyskusje na temat rasy zostaną ożywione w taki sposób, jak to miało miejsce po protestach. Dla mnie, jako redaktora, nie spodziewałem się, że stanie się to, co się stało.

I nie na darmo, ta historia miała wpływ na nas, reporterów. Po pierwsze, Megan, opowiadając tę historię nawet kilka tygodni później dla Solutions Journalism Network, wciąż była pod wpływem emocji, ponieważ sytuacja na miejscu była bardzo niestabilna. Została zaczepiona, zastraszona i potrzebowała eskorty do swojego samochodu. Po drugie, nagłówek tej historii jest autorstwa Megan, i to było coś, z czym nasz wydawca nie czuł się komfortowo i poprosił mnie, jako redaktora, o zmianę. Nie zrobiłem tego. Nagłówek pozostał taki, jaki jest, ponieważ wierzyłem i nadal wierzę, że nagłówek Megan dokładnie odzwierciedla wydarzenia tamtego dnia.

Jestem dumny z tej historii. Jestem dumny z Megan za relacjonowanie jej zarówno przez pandemię, oczywiście, jak i niepewną zmienność, i jestem dumny z nas jako gazety stojącej za jednoznacznym badaniem tego dnia. Wielu naszych czytelników, w głębokim czerwonym hrabstwie, nie było nastawionych przychylnie do takiej historii. Musieliśmy stawić czoła naciskom ze strony niedoszłych reklamodawców, a nawet groźbom w mediach społecznościowych.

Ale staliśmy za nią, wtedy, i robimy to teraz, dla waszej rozwagi. – Brett Milam, redaktor The Clermont Sun w Clermont, Ohio

Historie dają większe zrozumienie

Piszę o ubóstwie w Zachodniej Wirginii dla Mountain State Spotlight (nowego niedochodowego śledczego newsroomu w Zachodniej Wirginii) i pisałem o głodzie wśród dzieci w tym stanie podczas COVID-19. Mamy jedne z najwyższych wskaźników ubóstwa i głodu w kraju. Te dwie historie nie tylko dostały darowizny dla tych rodzin (zawsze dobra rzecz!), ale nadal pozwalały mi słuchać od rodzin i adwokatów o tym, co nie działa podczas COVID-19, jeśli chodzi o karmienie dzieci.

Jestem nadal oburzony, że nasz gubernator siedzi na miliardach pieniędzy z CARES Act, ponieważ wiemy, że dzieci chodzą głodne. Niedawno mówiłem na szczycie głodu o tym raportowaniu i roli reporterów w obalaniu stereotypów na temat głodu i pomaganiu w uzyskaniu informacji o barierach dla żywności tam. – Amelia Knisely, członek Korpusu Report for America, która zajmuje się ubóstwem dla Mountain State Spotlight

Przeciwdziałanie dezinformacji

Ta historia, którą napisałam, nabrała szalonego życia: Skończyło się na Setha Myersa, MSNBC, itd. Nie jest to typowy zasięg artykułu z cyfrowego alt-weekly w Columbus, Ohio. Chociaż, jeśli chodzi o konkretny wpływ, trudno powiedzieć, że to coś innego niż zwalczanie wcześniej wirusowej narracji.

Podstawowe sedno jest takie: Mój redaktor i ja zauważyliśmy post z policji w Columbus na Facebooku, który rozprzestrzeniał się w pierwszych dniach protestów George’a Floyda. Post pokazywał zdjęcie autobusu zatrzymanego pod zarzutem zamieszek, z siekierami i innymi przedmiotami znalezionymi w autobusie. Post trafił nawet do senatora z Florydy, Marco Rubio. Ale po pewnych poszukiwaniach, narracja nie wypaliła.

W wielkim planie rzeczy, myślę, że był to tylko jeden z przykładów tego, jak lokalne dziennikarstwo może przeciwdziałać niektórym błędom/dezinformacji, które były szeroko rozpowszechnione w 2020 roku. – Joel Oliphint, zastępca redaktora naczelnego Columbus Alive

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *