Naukowcy twierdzą, że Ziemia ma teraz dwa księżyce
Astronomowie z Catalina Sky Survey ogłosili wczoraj, że znaleźli drugiego naturalnego satelitę krążącego wokół Ziemi. Wygląda na to, że nasza planeta i jej wieloletnia partnerka Luna postanowiły zbadać poliamorię.
Nowy przybysz jest małą asteroidą, która najwyraźniej została złapana na orbicie Ziemi, gdzie teraz istnieje jako tymczasowy „mini księżyc”. Naukowcy odkryli nowy księżyc w zeszłym tygodniu, ale chcieli potwierdzić, że nie był to sztuczny satelita lub przypadkowy kosmiczny śmieć. Może się jeszcze okazać, że satelita jest sztuczny, ale wszystko wskazuje na to, że to prawdziwa sprawa.
Zespół Catalina ujawnił informacje w tweecie z załączonym filmem pokazującym nowego wyznawcę Ziemi, który robi sobie drogę wokół nas.
Według astronomów, nowy towarzysz Ziemi ma nieregularną orbitę, ale nie ma powodów do obaw: jest wielkości samochodu kompaktowego.
Takie zdarzenia są rzadkie, ale to nie pierwszy raz, kiedy Ziemi udało się przyciągnąć inny księżyc. Naukowcy odkryli kolejny 14 lat temu i logiczne jest założenie, że takie zdarzenia miały miejsce tak długo, jak długo istniała Ziemia.
Ziemskie związki z innymi księżycami są również tymczasowe. W ciągu kilku miesięcy nowy księżyc wyrwie się z ziemskiego uścisku i pożegna się z nami wszystkimi, wyruszając w przestrzeń kosmiczną, aby kontynuować śmiałe podążanie tam, gdzie podążają asteroidy.
Poza fajnym czynnikiem, jakim jest świadomość, że obecnie żyjemy na planecie z dwoma księżycami (Marsjanie: nie jesteście już tacy wyjątkowi), zdarzenie to stanowi również okazję dla naukowców do zbadania asteroid i tego, jak oddziałują one z ciałami wielkości planety z bliska.