Recenzja żelazek Titleist 716 AP1
Kiedy Titleist ma wypuścić najnowszą wersję swoich żelazek z linii AP, zawsze jest wiele oczekiwań od golfistów na całym świecie i w tym roku nie było inaczej. THP było w stanie dostać trochę czasu w ręce z żelazkami 716 AP1 w wersjach 4i, 7i i PW, aby zobaczyć, co ta ostatnia ewolucja konstrukcji osiągnęła.
Informacje od Titleist:
- Najdłuższe, najbardziej wybaczające żelazo TITLEIST EVER
Dla golfistów poszukujących maksymalnego dystansu i maksymalnego wybaczania.
- DISTANCE
Ekstremalne podcięcie 360° tworzy duże, cienkie, niepodparte lico, które zwiększa zarówno prędkość jak i start dla większej odległości. Wysoka gęstość wolframu obniża środek ciężkości, pozwalając na mocniejszy loft, aby stworzyć jeszcze większą prędkość i większy dystans.
- Wytrzymałość
Zastosowanie ekstremalnie wysokiej gęstości wolframu przenosi ciężar na obwód, zwiększając moment bezwładności przy uderzeniach off-center. Żelazka 716 AP1 są najbardziej wybaczające błędy wśród żelazek o podobnym rozmiarze.
Specyfikacja:
LOFT | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 9 | P | W | W2 |
AP1 | – | 19° | 22° | 25° | 28° | 31° | 35° | 39° | 43° | 47° | 52° |
OFFSET | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | P | W | W2 |
AP1 | .236″ | .209″ | .177″ | .157″ | .137″ | .118″ | .110″ | .098″ | .091″ | .091″ |
NAZWA SZAFY | MODELIRON | WAGA (G) | TORQUE | FLEXES | TRAJECTORY |
True Temper XP90 | AP1 | 95, 97 | 2.2°, 2.0° | R300, S300 | Mid/High |
MRC KuroKage TiNi 65 | AP1 | 62, 64, 66 | 3.7°, 3.6°, 3.5° | A, R, S | Wysoka |
MRC KuroKage TiNi 50 | AP1 | 52 | 4.3° | L | Wysoki |
Estetyka:
Największą zmianą w 716 AP1’s w porównaniu do poprzednich wersji jest zdecydowanie estetyka. Oba modele 716 AP są dość radykalnym odejściem od Titleista, gdyż kije te charakteryzują się znacznie bardziej kanciastą i „nowoczesną” stylizacją w porównaniu do tego, co widzieliśmy w przeszłości. Wnęka takiego żelaza jest zawsze głównym punktem centralnym, a w 716 AP1 ma ona zwiększoną „ostrość”, co sprawi, że będzie ona bardziej trafiona i chybiona dla tradycyjnych użytkowników AP1, podczas gdy ma nadzieję przemówić do bardziej nowoczesnej publiczności. Oznaczenie i wykończenie pozostaje jednak czyste Titleist z jednym z najbardziej kultowych logotypów w branży opakowanym w polerowany pakiet chromu. 716 AP1 są zdecydowanie nadal modelem GI firmy z większym rozmiarem niż cokolwiek innego co oferują, ale jak zawsze wykonali kawał dobrej roboty ukrywając niektóre z tych rozmiarów pod adresem poprzez ładnie wyglądającą linię górną, która jest nieco bardziej zaokrąglona.
Overall Performance:
To był interesujący przegląd do ataku mając tylko trzy kije, to zdecydowanie utrudniło ilościowe określenie rzeczy takich jak lot w całym zestawie. Z tym, że nadal zapewnia to dość dobrze zaokrąglony obraz tego czym są 716 AP1, i szczerze mówiąc są one bardzo podobne do 714 AP1.
Preferencje AP1 tradycyjnie mają na celu zapewnienie wysokiego startu i wybaczającej opcji dla szerszego zakresu golfistów, czas spędzony z wersją 716 pokazał, że trafiają one w oba te znaki. Średnia wysokość szczytowa dla danych zarejestrowanych podczas testów wynosiła 30.2 jarda w modelu 4i, 32.6 w 7i i 34.3 w PW. Ogólnie rzecz biorąc, są one nieco wyższe w połowie i w części punktowej niż preferowałby to użytkownik, ale jest to kwestia indywidualnego dopasowania. Jeśli chodzi o konstrukcję zestawu, to trafia on dokładnie w to co Titleist chce, aby był w stanie podnieść nawet długie żelazka. Odległość była również zgodna z oczekiwaniami wobec linii AP1, bez znaczących przyrostów lub spadków w porównaniu do 714 (które były zaskakująco długie), ale nie ma wątpliwości, że dopasowanie zawsze będzie kluczem w tej kwestii.
Jest bardzo „Titleistowe” odczucie przy uderzeniu w 716 AP1, podobne do tego, co ten użytkownik czuł/słyszał w wersjach 714, a nie tak drastyczna zmiana jak w tegorocznych AP2. Prawdę mówiąc, jest to dobra rzecz, ponieważ jest to naprawdę zrównoważone odczucie, które jest pozbawione „sprężynującej” natury, jaką dają niektóre z żelazek GI. Dodatkowo, interakcja z trawą była solidna w wielu różnych miejscach, nawet przy większym rozmiarze podeszwy, jaki mają AP1. Szczerze mówiąc, była to najprzyjemniejsza cecha dla tego recenzenta, który zazwyczaj nie radzi sobie dobrze z żelazkami o większej podeszwie. Tutaj jednak, camber podeszwy, jak również szerokość nie sprawiły żadnych problemów z dostaniem się w dół i przez różne zamachy i kąty natarcia.
716 AP1’s wyprodukowały również solidne liczby spinów w trzech żelazkach, które THP miało w ręku. W sumie był on niższy niż początkowo oczekiwano, ale jak wspomniano wcześniej, wszystkie trzy żelazka utrzymały wysoki start, a wraz z nim zdolność do utrzymywania greenów. Główki są całkiem solidne, jeśli chodzi o wybaczanie boczne, szczególnie na palcach, gdzie pomimo przewidywanej zmiany rotacji/dystansu, wykazały się niezwykłą zdolnością do pozostania na zamierzonej linii. Poza czynnikiem wybaczania, AP1 nie wykazały żadnych problemów z lotem lub wykonalnością, a recenzent mógł podkręcać strzały jak trzeba.
Mimo, że żelazka 716 AP1 mogą wyglądać jak drastyczne odejście od swoich poprzedników, pod względem osiągów są one bardziej podrasowane niż pełnowymiarowe. Choć może nie jest to to, co niektórzy chcieliby usłyszeć, warto pamiętać, że nie ma potrzeby wymyślać koła na nowo, gdy to, które masz, wykonuje swoją pracę tak, jak tego potrzebujesz. W sumie, 716 AP1 są kolejnym solidnym wydaniem od firmy, od której nie oczekujemy niczego mniej, czy są one warte modernizacji w stosunku do 714’s czy nie, jak zawsze, wrócimy do indywidualnego dopasowania i preferencji.
Żelazka 716 AP1 posiadają MSRP $125.00 (stalowe) lub $150.00 (grafitowe) za kij, a więcej informacji można znaleźć na www.Titleist.com.