Skradziony portfel zawierający czek. What are the proper steps to take now?
(This answer is based on the US banking system; if that isn’t where you are, please edit appropriately.)
Są prawdopodobnie dwa miejsca, do których złodziej mógłby się udać, aby zrealizować czek:
-
Twój bank
-
Bank wystawcy
Banki trzecie raczej nie będą chciały zrealizować czeku wystawionego na inny bank dla odbiorcy, który nie jest ich klientem. Tak więc powiadomienie obu tych banków będzie dobrym początkiem.
Miejmy również nadzieję, że złodziej nie wygląda jak Ty i nie będzie w stanie przejść używając Twojego dowodu tożsamości. Złodziej będzie musiał również sfałszować twoją adnotację na czeku – jeśli pójdzie do twojego banku, będą mogli sprawdzić ją z twoim podpisem, który mają w pliku, i miejmy nadzieję, że nie będzie się zgadzać. (Bank wystawcy nie zauważy tego, oczywiście, więc czytaj dalej.)
Nawet jeśli czek zostanie zrealizowany, powinieneś być w porządku, jak rozumiem. Wystawca czeku wciąż jest ci winien pieniądze; nie może udowodnić, że zapłacił ci dopóki nie będzie miał anulowanego czeku (lub jego obrazu) pokazującego twoją ważną adnotację. Więc on musi dać ci kolejny czek, w końcu. (Zakłada to, że czek był zapłatą za jakiś rodzaj długu; jeśli był to prezent lub jakiś inny rodzaj dobrowolnej zapłaty, może on w tym momencie zmienić zdanie i zdecydować się nie płacić ci po wszystkim.)
Wystawca powinien być w porządku. Jeśli czek zostanie zrealizowany i obciążony z jego konta, powinien pójść do swojego banku i powiedzieć im, że potwierdzenie jest sfałszowane. Mogą poprosić cię o podpisanie czegoś, gdzie pod groźbą kary za krzywoprzysięstwo oświadczysz, że podpis nie jest twój. Wtedy przeksięgują jego konto, tak że będzie mógł zapłacić ci ponownie.
(Normalnie bank, który zrealizował czek będzie na haku za stratę; to był ich obowiązek upewnić się, że płacą prawowitemu odbiorcy, a oni zawiedli w tym obowiązku. Różne kwestie proceduralne mogą przesunąć tę odpowiedzialność między bankami, ale ostatecznie to nie klient powinien cierpieć, chyba że ktoś zrobił coś naprawdę niedbałego, jak niezgłoszenie kradzieży przez miesiące.)
Oczywiście to wszystko byłoby dużo prostsze, gdyby wystawca mógł od razu zadzwonić do swojego banku i zatrzymać płatność. Można to zrobić przez telefon lub online, więc „poza miastem” nie powinno być problemem, chyba że jest w lesie lub coś w tym stylu. Jeśli może rozmawiać z tobą, może rozmawiać z nimi.