Articles

Spot vs Flood – Whatis the difference?

Pogoda, nocne wypady za kółko i zbliżające się niebezpieczeństwo ze strony dzikich zwierząt wymagają dobrej widoczności na drodze i szlaku. Skupiając światło odpowiednio przed pojazdem, światła ARB Intensity poprawiają ogólny zasięg i widoczność, dając kierowcy więcej czasu na reakcję na przeszkody. Światła ARB Intensity V2 i ARB Intensity Solis są oferowane zarówno w wersji spot jak i flood, natomiast ARB Intensity LED Light Bar jest oferowany w kombinacji spot lub spot/flood.

Para świateł Intensity Spot jest idealna do bombardowania w dół słonych równin lub szeroko otwartej pustyni. Zapewni to najlepszy rzut światła, zapewniając widoczność na odległość ponad pół mili. Indywidualnie, pojedyncza wiązka spot osiągnie 1 lux @ 3385 stóp, podczas gdy para wiązek spot ma imponujący rzut 4796 stóp. Para świateł Intensity Flood są idealne dla ciężkich zarośli z dużą ilością krętych dróg, takich jak szlaki, które można znaleźć w Pacific Northwest. Dwa światła powodziowe wypełnią pierwszy plan, zapewniając doskonałą widoczność do boku dróg, gdzie jelenie lubią się ukrywać i przez następny bliski zakręt. Indywidualnie, pojedyncza wiązka światła powodziowego osiągnie 1 luks @ 2391 stóp.

Dla większości kierowców, jednak połączenie jednego spotu i jednego powodziowego zapewnia najlepsze z obu światów. Pojedynczy reflektor punktowy, zamontowany po stronie kierowcy, rzuci silną wiązkę na drogę na odległość ponad pół mili bezpośrednio przed kierowcą. Pojedynczy reflektor powodziowy, zamontowany po stronie pasażera, poszerzy pole widzenia, wypełniając pierwszy plan i pobocze.

Zaprojektowana w Australii gama świateł LED ARB Intensity została specjalnie zaprojektowana, aby spełnić wysokie wymagania kierowców off-road na całym świecie; od zawodników Ultra4 po kierowców jeżdżących nocą. ARB Intensity produkują białe światło, które jest najbliższą możliwą imitacją światła słonecznego, a także zawierają praktycznie niezniszczalną soczewkę z poliwęglanu, te światła są najlepszym wyborem.

.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *