The Big Stink in France: The World’s Smelliest Cheese
Gratulacje są w porządku: Vieux Boulogne to 14 lat niepokonanego tytułu najbardziej pachnącego sera na świecie. Wydaje się, jakby to było wczoraj, że ten północny smrodek został uznany za najwspanialszy ze wszystkich przez grupę naukowców, pokonując takie sery jak Époisses, Brie de Meaux i Munster w walce o (nie tak upragniony) tytuł. Przysmak z Pas-de-Calais nie tylko pokonał 19-osobową komisję węchową Uniwersytetu Cranfield podczas testu wąchania, ale także pobił skalę zaawansowanego technologicznie elektronicznego nosa.
Po ponad dekadzie jego charakterystyczny smród – mdłe skrzyżowanie zgniłych porów i podwórzowego ponga – pozostaje niezrównany. Co więc sprawia, że ser opisywany jako idealna burza „zapachu ciała zmieszanego z gnojem” ma tak nieprzyjemny zapach?
Ser z Boulogne-sur-Mer uzyskuje swoją wyjątkową moc dzięki myciu skórki w piwie. Interakcja bakterii w piwie z enzymami mleka krowiego w „skórce” w końcu uwalnia jego charakterystyczny zapach. Zaskakująco, biorąc pod uwagę jego niesmaczną reputację, Vieux Boulogne jest o wiele gorszy niż jego ukąszenie, a pod śmierdzącą skórką kryje się gładki i przyjemnie łagodny ser.
Prawdziwy przysmak dla wtajemniczonych turofilów, jest raczej trudny do zdobycia, nawet w swoim rodzinnym Pas-de-Calais. Ale nie bójcie się, jeśli nie możecie dostać w swoje ręce Króla Ponga, poniżej przedstawiamy nasze trzy najlepsze (szeroko dostępne) śmierdzące sery.
TOP 3 NAJsmrodliwsze Sery
Może nie zdobyły nagród za swoje ponga (jeszcze), ale te trzy śmierdzące sery mają niezły posmak
MAROILLES
Jak najbardziej ostre, Maroilles pochodzi z północnej Francji. To podstawa śniadania, jest rutynowo nakładane na tosty przez krzepkich mieszkańców i maczane w porannej misce cykorii!
BOULETTE D’AVESNES
Diabelnie mocny – nie wspominając już o mdlącej mdłości – Boulette jest mocną mieszanką sera Maroilles pokrytego papryką ze szczyptą goździków dla dodatkowej pikanterii. Na pewno poczujesz pieczenie!
PONT-L’ÉVÊQUE
Jeden z najstarszych serów w Normandii, Pont-l’Évêque ma ziemisty posmak, który jest boski (jeśli możesz ominąć jego przytłaczający bukiet!). Najlepiej smakuje w połączeniu z mocną czerwienią…
Z magazynu France Today