What It's Really Like To Be A Google Intern
Na początku stycznia 20-letni Rohan Shah dostał e-mail od Google.
Gigant wyszukiwania – najlepsza firma do pracy na świecie! – był zainteresowany przeprowadzeniem z nim rozmowy kwalifikacyjnej na jedno z pożądanych stanowisk stażowych.
Minęły tygodnie, odkąd Shah wypełnił aplikację online po targach kariery na swojej uczelni, University of Illinois w Urbana-Champaign. Miesiąc wcześniej zaakceptował już inny letni staż w firmie Qualcomm.
Ale to było Google! I Shah nie mógł pozwolić, aby okazja umknęła mu sprzed nosa.
Przekaziciel Google mówi, że Google przyjmuje tylko 1500 stażystów z 40 000 kandydatów każdego roku w Stanach Zjednoczonych. Zarabianie miejsce w Google jest konkurencyjny, Owen Wilson i Vince Vaughn właśnie zrobił film o tym.
Shah przeszedł z procesu wywiadu, który obejmował więcej niż jeden miesiąc. Pod koniec stycznia zaproponowano mu stanowisko.
Zamiast anulować swoje letnie plany z Qualcomm, Shah zadzwonił do swojej szkoły i wziął urlop. Przyleciał do Mountain View w Kalifornii i został jednym z około 50 stażystów minionej wiosny.
Jak wyglądał proces rozmowy kwalifikacyjnej? I jak to naprawdę jest być stażystą Google’a? Shah i inni stażyści opowiadają swoje historie.
Getting The Interview: A Slow And Tedious Process
Proces rozmowy kwalifikacyjnej w Google, niezależnie od tego, czy ubiegasz się o staż, czy o stanowisko pełnoetatowe, rozpoczyna się od aplikacji online. Potencjalny kandydat wypełnia formularze, w których pyta o swoją średnią ocen, dotychczasowe doświadczenia, zajęcia pozalekcyjne i inne.
Shah nie zrobił nic wymyślnego ze swoim CV, aby przyciągnąć uwagę. Ale mówi w trzech językach, otrzymał medal honorowy wolontariatu i jest na liście dziekańskiej swojej szkoły. Ponadto był asystentem nauczyciela, odbywał wcześniejsze staże i, tak dla zabawy, tworzy aplikacje na Androida.
Jeszcze kilka tygodni zajęło Google’owi odpowiedzenie na jego listopadową aplikację. Kiedy Google w końcu to zrobił, wysłał mu wiadomość e-mail.
Inny kandydat na staż, Evan Carmi, powiedział, że czekał półtora miesiąca, zanim usłyszał od działu kadr Google, gdy złożył wniosek w 2010 r.
Korespondencja e-mailowa między działem kadr Google a kandydatem prowadzi do dwóch rozmów telefonicznych z obecnymi pracownikami Google.
To jest, gdy proces naprawdę zaczyna.
Seria 'wysoce technicznych' 45-minutowych wywiadów
Google był kiedyś niesławny za zadawanie trudnych łamigłówek podczas procesu wywiadu. Po ataku negatywnej prasy Google zabroniło swoim pracownikom zadawania kandydatom pytań typu „Ile krów jest w Kanadzie?”
Do dziś rozmowy kwalifikacyjne – nawet dla stażystów – są wysoce techniczne.
„Chodziło o zastosowanie wiedzy w bardzo praktycznej sytuacji”, wyjaśnia Shah, co jest mniej więcej tak dogłębne, jak tylko Google mu na to pozwoli. Google ma ścisłą politykę zabraniającą dzielenia się informacjami o firmie, ale pozwoliło nam przeprowadzić wywiad z Shahem.
„Chodzi o ustalenie, czy można skalować system, czy można uczynić coś znacznie bardziej wydajnym” – mówi. Najlepsi kandydaci są w stanie szybko zastosować te koncepcje podczas całego 45-minutowego procesu.
Wywiady kwalifikacyjne Carmiego były równie techniczne, o czym swobodnie napisał we wpisie na blogu w 2010 roku. Jego pierwszy z rozmów back-to-back był z Site Reliability Engineer w Google. Zadawał on Carmi’emu pytania dotyczące Pythona, takie jak „Napisz funkcję o następującej specyfikacji: Wejście: lista. Wyjście: kopia listy z usuniętymi duplikatami.”
Druga rozmowa Carmiego była przeprowadzona z absolwentem Carnegie Mellon w Zespole Narzędzi dla Webmasterów Google, który poprosił go o napisanie rzeczywistego kodu. Pojedyncze pytanie zajęło większość 45-minutowego czasu i spowodowało, że Carmi się spocił.
Carmi został poproszony o trzecią techniczną rozmowę telefoniczną, a jego marzenia o zostaniu stażystą Google umarły tam.
Shah miał więcej szczęścia. Tydzień po dwóch rozmowach telefonicznych otrzymał e-mail od działu kadr: „Dobrze wypadłeś na rozmowach, chcemy kontynuować proces” – powiedziano mu.
Kruter Google pomógł mu ustalić, w którym dziale chciałby odbyć staż, a następnie przeprowadzono kolejne rozmowy.
„Miałem rozmowy z około pięcioma różnymi zespołami” – mówi.
W przeciwieństwie do rozmów telefonicznych, rozmowy z zespołami nie są techniczne. Pomagają potencjalnym stażystom poznać różne grupy w Google i dowiedzieć się, czy praca w jednej z nich będzie im odpowiadała.
Pod koniec stycznia – trzy miesiące po złożeniu aplikacji – Shah został oficjalnie stażystą Google. Miał dołączyć do działu Android w Google.
Jego następny przystanek: Mountain View.
Mieszkanie, współlokatorzy i dojazd do pracy – wszystko załatwione przez Google
Może się wydawać niemożliwe, by dostać ofertę stażu w całym kraju i zacząć tam pracować dwa tygodnie później.
Ale jeśli jesteś stażystą Google, firma rozwiązuje za ciebie wszystkie problemy związane z zakwaterowaniem i logistyką podróży. Shah został umieszczony w opłacanym przez Google mieszkaniu korporacyjnym w North Park w San Jose, z innymi stażystami Google’a jako współlokatorami.
Shah przydzielono trzech współlokatorów, dwóch z Argentyny i jednego z Ukrainy. „Poznałam ludzi z zupełnie innej kultury. Mogłem się od nich uczyć, a także przyswoić sobie trochę ich języków” – mówi Shah. „To było dla mnie wspaniałe doświadczenie mieszkaniowe.”
Shah opisuje mieszkanie jako „bardzo ładne”, ze stacją kolejową w pobliżu, która umożliwia łatwy dostęp do większości miejsc w Dolinie Krzemowej.
Nie ma potrzeby posiadania samochodu ani roweru, gdy jesteś stażystą w Google. Google wysyła darmowe autobusy do całego Bay Area, w tym do San Francisco, San Jose, Palo Alto i Berkeley, które zabierają pracowników do pracy i do domu w nocy.
Rowery są dostępne w kampusie Google’a do wynajęcia na dłuższy okres lub do przemieszczania się z biura do biura wokół 'Plex.
Półtora tygodnia orientacji
Proces orientacji stażysty trwa półtora tygodnia. Stażyści dowiadują się, jak działają centra danych, jak funkcjonuje firma i jakie są cele Google. Poznają też wszystkich innych nowych pracowników Googlers.
„Już w pierwszym tygodniu czujesz się tak, jakbyś był pracownikiem od roku” – mówi Shah. „Bardzo szybko aklimatyzujesz się w firmie.”
Od momentu wejścia na trawiasty kampus Google’a Shah był zakochany.
„Mój pierwszy dzień był niesamowity” – mówi.
Zarabianie pieniędzy
Stażyści Google’a zarabiają więcej niż większość pełnoetatowych pracowników w całym kraju. Według serwisu Glassdoor przeciętny stażysta Google zarabia 5 678 dolarów miesięcznie lub 68 136 dolarów rocznie.
Wynagrodzenie Shaha było nieco wyższe i wynosiło około 6 100 dolarów miesięcznie lub 80 000 dolarów rocznie.
Wziąwszy pod uwagę wszystkie dodatki, w tym darmowy czynsz, transport, członkostwo w siłowni i jedzenie, stażysta Google’a żyje na dużą skalę.
„Nie marnowałem pieniędzy, z wyjątkiem weekendów, kiedy wyruszałem na zwiedzanie”, mówi Shah. „To był świetny semestr.”
Co więc robią stażyści Google przez cały dzień?
Dużo pracy i dużo zajęć integracyjnych.
Shah wspomina wycieczki do muzeów, kina, piesze i rowerowe wyprawy, a także kilka wycieczek do San Francisco, wszystkie zorganizowane przez Google. Był jedynym stażystą w swoim zespole Androida i było wiele kolacji zespołowych, w tym jedna w dniu jego 20. urodzin.
W przeciwieństwie do większości innych staży, podczas których stażyści wysyłają faksy i piją kawę, stażyści Google pracują nad prawdziwymi produktami, które będą używane na całym świecie.
Każdy stażysta ma przydzielony projekt w swojej grupie. Mają też przydzielonego mentora, który będzie z nimi rozmawiał co tydzień lub tak często, jak będzie tego potrzebował stażysta, i przekazywał informacje zwrotne o ich postępach.
Projekt Shaha obejmował pracę ze starym kodem Gmaila i uruchomienie nowej, ściśle tajnej funkcji. Jego ulubionym wspomnieniem ze stażu jest dzień, w którym wprowadził wewnętrznie funkcję Androida. Otrzymał mnóstwo informacji zwrotnych od swoich kolegów i wtedy to do niego dotarło: Praca, którą wykonał w Google, miała mieć wpływ na miliony ludzi.
„To było wielkie poczucie satysfakcji” – wspomina Shah.
Podobne doświadczenie miała obecna inżynier oprogramowania Google, Kitt Vanderwater, która odbyła staż w dziale Google+. „Miałam dużą odpowiedzialność” – mówi. „To było trochę przytłaczające, ponieważ robiłam te wszystkie rzeczy, których nigdy wcześniej nie robiłam. To ja kierowałam wieloma decyzjami, które podejmowaliśmy, to ja stworzyłam stronę dla wyszukiwania z podpisem, co było pierwszym doświadczeniem, jakie ktokolwiek otrzymał w nowym wyszukiwaniu Google+. Więc w zasadzie byłem właścicielem tej strony, na której mnóstwo ludzi miało wylądować, kiedy wyszukiwarka została uruchomiona.”
Jacy naprawdę są Googlersi
Googlersi nie są bandą społecznych odmieńców, chociaż tak się ich czasem przedstawia. Shah był zaskoczony tym, jak bardzo wszyscy w Google są normalni i niegłupi, włącznie z inżynierami.
„Jedną z rzeczy, która naprawdę zaskoczyła mnie w Google, było to, że każdy pracownik jest niezwykle kreatywny i niezwykle aktywny” – mówi Shah. „Istnieje bardzo wyraźny podział między pracą a życiem. Inżynierowie Google są bardzo zrównoważeni. Mam dowody na to, że ludzie naprawdę są najlepszą rzeczą w Google.”
„Mam dowody na to, że ludzie naprawdę są najlepszą rzeczą w Google.”
Spotkanie z Sergeyem Brinem
Stażyści nie są przedstawiani wszystkim członkom ścisłego kierownictwa Google. Nie pozwala się im też testować wszystkich fajnych, nowych urządzeń, które buduje Google. Shah nigdy nie przejechał się samochodem bez kierowcy ani nie założył Google Glass, gdy tam był. Ale raz natknął się na współzałożyciela Google, Sergeya Brina.
„Za jednym razem spotkałem Sergeya, kiedy z trzema znajomymi stażystami szliśmy na kręgle” – wyjaśnia Shah. (Ale nie na kręgle poza kampusem, oczywiście. Google ma swoją własną kręgielnię). „Sergey akurat przechodził obok, oprowadzając swojego przyjaciela po lokalu. To właściwie tyle, ile widziałem Sergeya.”
Dobrodziejstwa: 24 kawiarnie, wiele siłowni, centrum odnowy biologicznej i wiele więcej
Pracując w Google, nie będziesz głodować. Jak większość pracowników Googlers, Shah mówi, że jedzenie było „prawdopodobnie największym atutem”.”
Oszacował, że w Googlepleksie są 24 kawiarnie z szeroką gamą kuchni do wyboru: meksykańską, amerykańską, indyjską, bary sałatkowe, pizzerie i bary z hamburgerami. Siłownie znajdują się w pobliżu kawiarni dla każdego, kto czuje się przekarmiony.
Siłownie są dobrze wyposażone i często są całkowicie zapełnione, mówi Shah.
Jeśli zachorujesz, po prostu idziesz do centrum odnowy biologicznej Google’a. Bolą cię plecy? Idź do masażystki na terenie kampusu. Wszystkie są dostępne zarówno dla stażystów, jak i dla pracowników.
„Darmowe jedzenie i przekąski, darmowe członkostwo w siłowni, pralnia, lekcje tańca itp.” Paul Baltescu, dwukrotny stażysta Google’a, wymienia atuty na Quorze. „Imprezy dla stażystów to także mnóstwo zabawy: możesz pójść na paintball, laser tag, obejrzeć mecz SF Giants, a wszyscy letni stażyści wybierają się na luksusową wycieczkę statkiem po Zatoce San Francisco. Ponadto, w zależności od zespołu, możesz brać udział w innych zabawnych wydarzeniach, takich jak spływ pontonami po rzece, trzydniowa wycieczka nad jezioro Tahoe lub zwiedzanie innych biur Google.”
Konsekwencje bycia stażystą Google? There Are None
Jeśli są jakieś minusy bycia stażystą Google, Shah nie może sobie ich przypomnieć. Jego jedyna skarga to raczej frustracja na samego siebie.
Shah nie był tak doświadczonym programistą Androida jak pełnoetatowi inżynierowie Google’a, więc zajęło mu trochę czasu, zanim mógł w pełni wesprzeć zespół. Mówi jednak, że jego współpracownicy byli wyrozumiali, a jego mentor zawsze służył mu zachętą.
Podobnie jak Shah, Baltescu wspomina swoje doświadczenie stażowe, mając na myśli tylko plusy.
„Oba staże pomogły mi rozwinąć podstawowe umiejętności w zakresie inżynierii oprogramowania, których nie nauczyłbym się podczas projektów szkolnych (jak efektywnie kodować wyszukiwanie, jak prawidłowo testować jednostki, jak korzystać z systemów kontroli wersji itp. )” – pisze na Quorze. „Nauczyłem się też kilku nowych technologii, takich jak Python i App Engine, a także podszlifowałem JavaScript i C++. Jestem bardzo wdzięczny za to, czego nauczyłem się w Google i zdecydowanie polecam ich program stażowy każdemu studentowi, który chce zostać inżynierem oprogramowania w niedalekiej przyszłości.”
Życie po stażu w Google
Dla Shaha jeden staż prowadził prosto do drugiego. Kiedy się z nim skontaktowaliśmy, przygotowywał się do pierwszego dnia pracy w firmie Qualcomm. Ale już wcześniej starał się o pracę w pełnym wymiarze godzin w Google po ukończeniu studiów i czekał na odpowiedź. Stażyści mogą przeprowadzać wywiady przed wyjazdem, a ich mentorzy mogą pomóc im się przygotować.
Shah ma dobry strzał. Jenna Wandres, współpracownik ds. komunikacji w Google, która nadzoruje wszystkie sprawy związane z kulturą, mówi nam: „Polegamy w dużej mierze na tych stażystach, gdy myślimy o zatrudnieniu.”
Rada Shaha dla innych stażystów Google’a?
„Google naprawdę szuka doświadczenia”, mówi. „Chcą znaleźć inżynierów, którzy są zmotywowani, więc zajęcia poza szkołą naprawdę pomagają. Jednocześnie trzeba znać podstawy. Musisz rozumieć proste algorytmy i wiedzieć, jak je stosować. W Google chodzi przede wszystkim o zastosowanie.”
Najlepsza rada pochodzi od mentora Shaha z Google: Zachowaj spokój.
„Wiem, że każdy ankieter to powtarza, ale rozmowy kwalifikacyjne w Google są trochę denerwujące, ponieważ są bardzo techniczne. Uspokojenie się było tym, co naprawdę mi pomogło.”
A jeśli nie dostaniesz się na staż?
Prawdopodobnie wszystko będzie dobrze.
„Skończyło się na stażu w The New York Times tego lata i wróciłem tam następnego lata jako Interactive News Developer”, mówi nam Carmi, kandydat odrzucony przez Google. „W zeszłym tygodniu ukończyłem Wesleyan University.”
UPDATE: Rohan Shah otrzymał ofertę pracy w Google po ukończeniu studiów.
*Ten artykuł pierwotnie informował, że wynagrodzenie Shaha było niższe niż przeciętnego stażysty Google, ale okazuje się, że w rzeczywistości było ono wyższe i odpowiadało rocznej pensji w wysokości 80 000 dolarów.