What’s Up With These Black Chickpeas?
W Cookbook, zachwycającym sklepie w Echo Park, w którym kupiłam moją pierwszą torbę fasoli Rancho Gordo, natknęłam się na torbę czarnej ciecierzycy. „O co chodzi z tą czarną ciecierzycą?” zapytałam tamtejszych miłych ludzi.
„Są jak zwykła ciecierzyca” – powiedział Robert, jeden z tych miłych ludzi. „Z wyjątkiem tego, że… no cóż… jest czarna”. Z taką reklamą jak ta, jak mógłbym nie kupić torby? Kupiłam więc jedną i przywiozłam do domu.
W sobotę, przed przygotowaniem 60 Second Aioli, wrzuciłam całą torbę do garnka z zimną wodą, z połową cebuli, chile de arbol i ząbkiem czosnku (tylko dlatego, że miałam te rzeczy w pobliżu).
Podniosłem ogień, woda się zagotowała, zmniejszyłem ogień do najniższego poziomu, przykryłem i pozwoliłem ciecierzycy gotować się przez prawie 2 godziny. Oto one na Instagramie w połowie gotowania:
Na koniec, kiedy ciecierzyca była już miękka (trzeba jej spróbować, żeby wiedzieć), dodałam do garnka prawdopodobnie sporą garść soli, zdjęłam ciecierzycę z ognia i pozwoliłam, żeby sól utorowała sobie drogę do środka. Następnie odcedziłam ciecierzycę w zlewie:
Wyglądają całkiem fajnie, prawda?
Jeśli chodzi o smak, były nieco bardziej orzechowe niż typowa ciecierzyca, ale nie jakoś szczególnie. Była to w zasadzie naprawdę dobra ciecierzyca.
Zmieszałem je z aioli, posiekaną czerwoną cebulą, posiekaną pietruszką i sokiem z cytryny:
I podałam na grzance z plasterkiem cytryny:
Smaczna przekąska!
Ale na tym zabawa się nie skończyła. Następnie wrzuciłem pozostałą ciecierzycę do robota kuchennego z odrobiną tahini, dwoma ząbkami czosnku, sokiem z cytryny, odrobiną oliwy z oliwek i szczyptą soli:
Wirowałem i oto hummus z czarnej ciecierzycy.
Od dawna słyszałam, że robienie hummusu ze świeżo ugotowanej ciecierzycy jest o wiele lepsze niż z puszki; i ten hummus, choć bardzo nietypowy, udowodnił to. Miał konsystencję i smak o wiele przyjemniejszy niż typowy hummus z ciecierzycy z puszki (lub kupiony w sklepie). Podałam go na tostach (moja nowa obsesja: zobacz mój następny post) skropionych dobrą oliwą z oliwek z odrobiną wędzonego łososia na wierzchu:
Kolejna rozkoszna przekąska z tajemniczej torby czarnej ciecierzycy. Więc następnym razem, gdy będziesz pracował w sklepie, który sprzedaje czarną ciecierzycę i ktoś zapyta cię: „O co chodzi z tą czarną ciecierzycą?”; zatrzymaj się na chwilę, obdarz go znaczącym spojrzeniem i powiedz: „Bardzo dużo, mój przyjacielu. Bardzo dużo.”