Znalazłam najlepsze dżinsy dla kobiet o krągłych kształtach po latach rozczarowań
Zawsze miałam problemy ze znalezieniem dżinsów, które dobrze pasują. Już od najmłodszych lat – kiedy byłam szczupła i chodziłam na zajęcia baletowe cztery razy w tygodniu – mój tyłek utrudniał mi wygodne noszenie spodni, zwłaszcza, że dorastałam w epoce dżinsów z niskim stanem. A ponieważ z czasem moje ciało wypełniło się bardziej i przybrałam na wadze, stało się dla mnie jasne, że większość popularnych marek dżinsowych po prostu nie produkuje dżinsów dla takich ciał jak moje. Tak więc zaczęłam moją podróż, aby upolować najlepsze dżinsy dla kobiet o krągłych kształtach.
Pamiętajcie, że według standardowych pomiarów rozmiarów, technicznie pasuję do kategorii „straight-size” (w przeciwieństwie do plus-size), ponieważ waham się pomiędzy 12 i 14, lub 31 i 32. Ale ponieważ mój tyłek jest po większej stronie, proste rozmiary zazwyczaj na mnie nie działają. Musiałabym zwiększyć rozmiar, aby móc nosić je na biodrach i aby moje uda nie czuły się, jakby opaska uciskowa była wokół nich owinięta – ale wtedy skończyłoby się na tym, że góra byłaby za duża. Ciągle walczyłam z pozornie nie dającą się naprawić luką w talii, a nawet jeśli pasowały dobrze, niezręcznie rozdzielały się na udach z powodu ocierania się o siebie i zdzierania szwów. Przez wiele lat i wiele wahań wagi, które skłoniły mnie do wypróbowania niezliczonych marek dżinsów, byłam bliska rezygnacji ze znalezienia idealnej pary dżinsów. Byłam przekonana, że jestem skazana na życie w sukienkach i spódnicach na zawsze.
Wtedy znalazłam DL1961. Nigdy o niej nie słyszałam, mimo że marka była tuż pod moim nosem w Nordstrom, Shopbop i Amazon. Po raz pierwszy odkryłam markę dzięki współpracy z influencerką beauty Marianną Hewitt i miałam okazję wypróbować parę Hepburn High-Rise Wide-Leg. Powiedzieć, że mój świat zmienił się na zawsze nie byłoby niedopowiedzeniem.
Nigdy nie wiedziałam, że jeansy mogą być tak wygodne, a jednocześnie wyglądać niewiarygodnie szykownie i pochlebnie. Wysoka talia w rzeczywistości sięga mojego pępka – coś, czego brakowało w każdym innym stylu, który wypróbowałam z różnych marek – a materiał ma wystarczająco dużo miejsca, aby pozwolić mi siedzieć wygodnie bez paska w talii kopiącego w mój brzuch. Ale co jest najlepsze? Nie ma luki w talii, a mój wielki ol' booty wygląda w nich niesamowicie, jeśli mogę powiedzieć to sama. Ta pojedyncza para dżinsów stała się moim złotym standardem dla dżinsów i przekonała mnie, aby dać dżinsom jeszcze jedną próbę.
W całej szczerości, po odkryciu tego, co uważałam za idealną parę spodni, bałam się, że to był fuks i że inne dopasowania od marki nie będą mi tak dobrze schlebiać jak Hepburn. Na szczęście DL1961 udowodniło mi, że się myliłam i byłam mile zaskoczona, że marka ta oferuje szeroki wybór rozmiarów zarówno na swojej stronie, jak i u kilku innych sprzedawców.
Mimo że wszyscy utknęliśmy w środku w najbliższej przyszłości, zainwestowałam w trzy kolejne pary spodni Hepburn i Farrow, dzięki czemu mogę czuć się dobrze, wychodząc z kwarantanny na mój pierwszy brunch na świeżym powietrzu od miesięcy.
Odkąd jeansy DL1961 pojawiły się w moim życiu, Stałem się otwarty na odkrywanie innych marek, które mogą pracować dla mojego średniej wielkości, gruszkowatego ciała. Dzięki moim poszukiwaniom, znalazłam kilka innych marek z doskonałymi dżinsami dla kobiet o krągłych kształtach, w tym Khloé Kardashian’s Good American, Madewell, Abercrombie i Levi’s. (Pełne ujawnienie: jeszcze nie znalazłam pary Levi’s, które naprawdę dobrze na mnie działają, ale mam wiele innych krągłych przyjaciółek, które przysięgają na Wedgie Fit.)
Jeśli mogę zaoferować jakieś słowa mądrości dla innych krągłych kobiet, które są na polowaniu na ich idealną parę dżinsów, po prostu nie poddawaj się. Z dystansu społecznego kontynuacji, teraz jest tak dobry czas, jak kiedykolwiek spróbować kilka par w zaciszu własnego domu – nie ma nikt nie popędza cię, i można rzeczywiście zobaczyć, jak dżinsy siatki z resztą garderoby. A jeśli wszystko inne zawiedzie, kup parę z DL1961. Będą warte inwestycji, obiecuję.
Kristin Corpuz jest autorką tekstów w Glamour. Śledź ją @kristincorpuz_.