Articles

Death Note: 10 powodów, dla których seria powinna była się skończyć, gdy L umarł

Nie trzeba mówić, że Death Note jest jednym z najbardziej znanych i popularnych anime wszech czasów. Każdy fan anime wie, kim są Kira i L, czy kochał serię, czy jej nienawidził. Seria manga miała dwanaście tomów i dostał adaptację anime, który prowadził przez trzydzieści siedem odcinków. Obie iteracje tej historii spotkały się z uznaniem krytyków, ale nie można powiedzieć, że był to idealny bieg.

Podczas gdy pisanie pierwszej części historii jest bardzo chwalone i nadal się o niej mówi, druga część nie jest tak popularna. W rozdziale 58 lub Episode 25, Światło udaje się zabić L, a następnie jest pięć lat skok w czasie. To wprowadza dwie postacie o nazwie Near i Mello, które ostatecznie udaje się zabić Light. Wielu twierdziło, że upadek L powinien być końcem historii, i trudno nie zgodzić się z tym sentymentem. Oto dziesięć przekonujących powodów, dla których Death Note powinien był zakończyć się śmiercią L.

10 The Villain Should’ve Won

Shonen Jump to magazyn, gdzie bohaterowie zawsze zwyciężają, a większość rzeczy ma szczęśliwe zakończenie. Death Note już ma znacznie inną formułę niż reszta serii w magazynie, ale nawet mimo to, złoczyńca przegrał tak jak zawsze.

Seria byłaby o wiele bardziej interesująca i wpływowa, gdyby dobrzy nie wygrali. Istnieją nawet plotki, że scenarzystom powiedziano, że nie mogą pozwolić Lightowi wygrać, ponieważ był zły.

9 Near Was Unsatisfying

Bądźmy szczerzy: Near był jedną z najgorszych części drugiej części. Zamiast być niesamowicie inteligentnym jak L, Near musiał polegać na byciu podstępnym, aby wygrać. L chciał zmierzyć się z Kirą używając dowodów i przestrzegając prawa. Near był skłonny narażać ludzi na ryzyko, osaczając Kirę.

Near po prostu nie mógł sprostać nazwisku L, a fani zauważyli różnicę w tych dwóch postaciach.

8 Mello był wrakiem

Mello miał być przeciwieństwem L; był całkowicie niestabilny i był skłonny współpracować z przestępcami, aby zabić Kirę. Podczas gdy Mello ostatecznie doprowadził do tego, że Light został złapany, wymagało to ekstremalnych działań i użycia porwania, aby tak się stało.

Manga poszła bardziej w kierunku narracji akcji, zamiast utrzymywać grę w kotka i myszkę, którą czytelnicy uwielbiali. Mello nigdy nie mógł zająć miejsca L, który był o wiele mądrzejszy niż Mello kiedykolwiek mógł mieć nadzieję, że będzie.

7 It Would’ve Made More Sense

Wielu fanów zauważyło, że pisanie w drugiej połowie było nieorganiczne. Light został już oczyszczony z podejrzeń; nie był nawet tym, który zabił L. W rzeczywistości to głównie czysty upór doprowadziłby pozostałe dwie postacie do podejrzeń, że to on był Kirą.

Oskarżenia Noego były znacznie słabsze niż L’a, który spędził mnóstwo czasu próbując zlokalizować Kirę. Nawet jeśli seria byłaby o wiele krótsza i prawdopodobnie zakończyłaby się zabiciem Lighta przez L, byłoby to bardziej realistyczne.

6 L nie może być zastąpiony

L był jedną z twarzy Death Note, i byłoby dość trudno stworzyć postać, która dorównywała jego standardom. L był również jedyną postacią, która faktycznie czuła się na tyle inteligentna, by polować na Lighta.

Każda postać, która pojawiła się po nim, czuła się jak tania imitacja bez wglądu. L po prostu nie mógł być zastąpiony w oczach fanów.

5 Plan Lighta był doskonały

Plan Lighta, by zabić L był dość hermetyczny. Niezależnie od tego, czy kochasz czy nienawidzisz złoczyńcy, który wygrał, Light użył nadprzyrodzonej istoty, by dokonać zabójstwa, co sprawiło, że żadne dowody nie były z nim związane. Nawet jeśli L wciąż miał intuicję, że Light to Kira, wiedział, że został pokonany.

Jakby nie było, nie ma sensu, by Near mógł tak łatwo zidentyfikować Kirę bez poznania Lighta w ten sam sposób, co L.

4 L grał fair

Jedną z rzeczy, którą fani kochali w L jest to, że grał fair. L nie był skłonny zniżyć się do poziomu Lighta, co sprawiło, że sposób w jaki L zajął się Kirą i ich późniejsze gierki umysłowe były o wiele bardziej interesujące.

L był w stanie użyć legalnych środków, aby zmniejszyć liczbę podejrzanych na tyle, by dowiedzieć się kim była Kira. Nie było żadnego uwięzienia lub morderstwa na jego końcu. Nawet gdy zatrzymał Lighta, zrobił to zgodnie z prawem.

3 Light nie miał żadnych przeszkód

Light naprawdę nie czuł, że ma jakiekolwiek przeszkody, gdy L został zabity. L był kilkakrotnie wskazywany jako jedyne dziecko, które mogło powstrzymać Kirę.

Near i Mello, pomimo sposobu w jaki manga stara się przedstawić ich jako elity, po prostu nie czują się tak, jakby mogli pokonać Lighta, biorąc pod uwagę jego inteligencję. Light nie powinien mieć żadnych przeszkód, albo to Misa powinna być tą, która go zabije.

2 L Actually Conceded

L dość mocno się przyznał pod koniec pierwszej części. Pokazano nawet scenę, w której L pocierał stopy Lighta, co jest symbolem, że wiedział, że zostanie zdradzony.

L miał również rozmowy o zaufaniu z Lightem, które można połączyć z faktem, że wiedział, że przegrał. L wiedział, że Kira wygrała i był pełen szacunku, że przegrał grę.

1 Pisarz prawdopodobnie chciał, żeby tak było

Po Death Note, pisarz Tsugumi Ohba i ilustrator Takeshi Obata przeniósł się do tworzenia Bakuman, seria jest o byciu mangaka i życia w branży mangi i anime. W pewnym momencie Bakuman pokazuje nawet głównych bohaterów (Moritaka Mashiro i Akito Takagi) rysujących pewną mangę, która jest niesamowicie podobna do Death Note.

Ta parodia Death Note nosi tytuł Reversi i podobnie jak to, do czego się odwołuje, Reversi jest tak popularne, że redaktorzy chcą, aby zostało przedłużone, nawet jeśli miałoby to pozbawić krótką historię jej wpływu. Mashiro i Takagi rozwiązują ten problem poprzez uśmiercenie głównego bohatera, aby zapewnić, że kontynuacja będzie niemożliwa przy jednoczesnym zachowaniu jakości Reversi. Trudno nie uznać tego za odzwierciedlenie tego, co prawdopodobnie działo się za kulisami Death Note i odrobinę spełnienia życzeń ze strony Ohby i Obaty.

Jessica Thomas (181 artykułów opublikowanych)

Jess od lat pisze dla klientów na całym świecie. Od firm w Japonii po występy w The Kim Komando Show, Jess szczyci się wyrażaniem swojej miłości do gier. Jej ulubioną konsolą jest Nintendo 64 i z rozkoszą powtarza rozgrywkę w Paper Mario i Megaman Legends. Kiedy nie walczy z Reaverbotami, można ją znaleźć zachwycającą się najnowszymi JRPG lub oglądającą sezonowe anime ze swoim bezsierściowym kotem

Więcej od Jessica Thomas

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *